Ze zdumieniem przeczytałem przesłaną mi do wiadomości inicjatywę Wiesława Kamińskiego. Przewodniczącego Klubu PIS w Radzie Miasta Gdańska, który postuluje powstanie SZKOŁY dla niewidomych dzieci w Gdańsku. Z listu bije troska o los pokrzywdzonych przez los, ale niestety śmiem podejrzewać, że to cyniczna zagrywka. Treść listu poniżej:
Oczywiście pięknie jest mówić o szkole, przecinać wstęgi przy jej otwieraniu, zaprosić obecnych i byłych ministrów na otwarcie, przypiąć sobie wizytówkę „inicjatora” i strzelić sobie kilka świetnych fotek, ale w tym wszystkim kryje się sporo fałszu. Obawiam się, że znowu Bogu ducha winne dzieci i ich rodzice wykorzystywane są do podgrzewania konfliktów. Dlaczego tak sądzę? O tym poniżej…
Od dawna jesteśmy przekonani o objęciu opieką niewidomych dzieci i potrzebie specjalistycznego wsparcia edukacyjnego dla dzieci niewidomych. Podjęliśmy starania uruchomienia placówki i rozpoczęcia programu budowy systemu zaspakajania potrzeb edukacyjnych tych dzieci.
Jednak intencje Pana radnego Kamińskiego już nie wyglądają tak autentycznie, kiedy posłucha się jego wypowiedzi. Pan radny nie wie nawet, ile dzieci niewidomych i niedowidzących jest w naszym mieście – w mediach i na sesji Rady Miasta mówił o 300 dzieciach!
Radny Kamiński nie orientuje się, ze dla takich dzieci nie można stworzyć szkoły, takiej jak inne: trzeba najpierw rozpoznać potrzeby edukacyjne zgodne z zaleceniami medycznymi i pedagogicznymi, a dopiero potem stworzyć klasy czy pracować z każdym dzieckiem indywidualnie. Jaki program miałby mieć postulowana przez radnego z PiS szkoła? Przykładowo, gdy dzieci jest siedmioro w tym samym wieku, ale o różnym stopniu upośledzenia, to radny Kamiński chciałby je wszystkie zapisać do jednej klasy, bo jest „szkoła” i program nauczania?
Miasto indywidualizuje nauczanie zgodnie z zaleceniami specjalistów i we współpracy z nimi. Oni się na tym znają, a nie są politykami w trakcie kampanii wyborczej. Kampania ma swoje prawa, ale nie podsycajmy napięć kosztem dzieci i ich rodziców.
Jakie są te potrzeby?
W chwili obecnej dzieci niewidomych i słabowidzących (gdańszczan) oczekujących na pomoc jest:
– 27 jeszcze w wieku przedszkolnym – korzystających z pomocy Ośrodka Wczesnej Interwencji w Sobieszewie
– 68 uczących się w szkołach /48 – korzystających z edukacji w klasach integracyjnych w szkołach masowych, 20 – uczących się w klasach ogólnych/
Gdyby nawet wszystkie je zgromadzić w jednej szkole, to powstaje maleńka szkoła, w której prawie każde dziecko ma zupełnie inne potrzeby.
Od września br. podejmiemy realizację kształcenia dla grupy dzieci niewidomych ze sprzężonymi niepełnosprawnościami oraz realizację zajęć rewalidacyjnych dla dzieci niewidomych pozostających w nauczaniu początkowym w klasach integracyjnych. Powołujemy w tym celu Ośrodek Wsparcia Edukacyjnego dla Dzieci Niewidomych i Niedowidzących.
Czy to nasze widzimisię?
Pojawia się zarzut, że „bezduszni urzędnicy” nic nie robią w tej sprawie, a rozwiązania wymyślają tak, aby iść po najmniejszej linii oporu. To nie jest prawdą.
Nie realizujemy tego programu sami i wiemy, że sami nie potrafimy do końca określić potrzeb, dlatego do realizacji tego zadania zaprosiliśmy trzy organizacje pozarządowe – Związek Niewidomych, Towarzystwo Pomocy Głuchoniewidomym oraz Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, aby jako podmioty zrzeszające i wspierające rodziców dzieci niewidomych i słabowidzących współorganizowały budowanie systemu edukacji.
Co dalej?
Będziemy rozbudowywać infrastrukturę dla tego zadania w oparciu o uwolniony od 01.09 br. budynek po X LO przy ul. Jagiellońskiej 11. Podmiotem, który realizuje zadania edukacyjne wobec dzieci głębiej niepełnosprawnych niedowidzących / 17 osób/ i niewidomych /3/ w różnym wieku jest Ośrodek Rehabilitacyjno – Edukacyjno – Wychowawczy mieszczący się już w tym budynku. Rodzice dzieci niewidomych nieobjętych jeszcze wsparciem i edukacją spotykali się już z nauczycielami tej placówki, uczestniczyli w przygotowaniu programu placówki i indywidualnych ofert dla ich dzieci. Edukację rozpoczyna dwoje dzieci, przygotowywane są programy zajęć rewalidacyjnych dla dzieci pozostających w edukacji integracyjnej. Oferta dostosowywana będzie do wszystkich zgłaszanych dzieci gdańskich.
Mamy pełną świadomość, że przed nami jeszcze wiele pracy, aby doprowadzić do powstania pełnej , profesjonalnej oferty edukacyjnej adresowanej dla dzieci, które wymagają wsparcia dodatkowego do edukacji w integracji jak i dla tych, które uczyć się będą wyłącznie w tej placówce. W oparciu o tę placówkę będziemy również wspierać szkoleniowo i warsztatowo nauczycieli tyflopedagogów. Mamy ograniczone możliwości, ale najważniejsze dla Gdańska jest to, że zaczynamy. Taka droga realizacji tego zadania jest zgodna z art.24 Konwencji Praw Osób Niepełnosprawnych Organizacji Narodów Zjednoczonych. Ponadto była konsultowana z ekspertami z Ośrodka w Laskach, tyflopedagogami pracującymi w Ośrodku w Sobieszewie, placówce Stowarzyszenia Tęcza w Warszawie oraz minister Katarzyną Hall.
Dlaczego nie typowa szkoła?
Zgodnie z „Konwencją Praw Osób Niepełnosprawnych” ONZ z 13 grudnia 2006 roku, podpisaną przez Polskę, nie powinno się tworzyć szkół specjalnych dla dzieci ślepych i niedowidzących. Mówi o tym wyraźnie artykuł 24 Konwencji.
W punkcie 2 artykułu jest powiedziane; „Mając na celu realizację powyższego prawa, Państwa-Strony zagwarantują, iż:
- (a) Osoby niepełnosprawne nie będą wykluczane z powszechnego systemu edukacyjnego ze względu na swoją niepełnosprawność, oraz, że dzieci niepełnosprawne nie zostaną wykluczone z bezpłatnej i obowiązkowej edukacji podstawowej i średniej na podstawie swojej niepełnosprawności;
- (b) Osoby niepełnosprawne będą miały dostęp do bezpłatnej podstawowej i średniej edukacji integracyjnej, na dobrym poziomie, na równych zasadach z innymi obywatelami w społeczności, w której żyją;
- (c) Zostaną wprowadzone racjonalne dostosowania do szczególnych potrzeb osób niepełnosprawnych;
- (d) Osoby niepełnosprawne otrzymają wsparcie, w ramach powszechnego systemu edukacyjnego, umożliwiające ich efektywne kształcenie”.
Natomiast punkt 4. precyzuje, iż „Państwa-Strony zagwarantują osobom niepełnosprawnym dostęp do szkolnictwa wyższego, zawodowego, edukacji dorosłych i kształcenia ustawicznego bez dyskryminacji i na równych zasadach z innymi obywatelami. w tym celu, Państwa-Strony zagwarantują racjonalne dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych”.
A więc chodzi o „edukację integracyjną” i to „w ramach powszechnego systemu edukacyjnego”. A więc nie szkoła specjalna, a ośrodek właśnie.
Jeśli ktokolwiek z radnych, dziennikarzy czy mieszkańców chciałby moje zdanie skonfrontować z opinią specjalistów odsyłam do źródeł jak najbardziej kompetentnych.
Szczegółowych informacji w Gdańsku udzielić mogą tyflopedagog, pełnomocnik rektora UG ds. osób niepełnosprawnych Anna Kobylańska, pełnomocnik Prezydenta Miasta Gdańska ds. osób niepełnosprawnych Maria Podgórniak.
2 komentarze
Pan Prezydent Adamowicz napisał w swoim oświadczeniu: „Od września br. podejmiemy realizację kształcenia dla grupy dzieci niewidomych ze sprzężonymi niepełnosprawnościami oraz realizację zajęć rewalidacyjnych dla dzieci niewidomych pozostających w nauczaniu początkowym w klasach integracyjnych”. Na nasze zapytania kierowane do dyrektora OREW-u Pani Grażyny Bejster: Kiedy niewidome dzieci zapisane do OREW-u uzyskają konkretną pomoc? – Pani Dyrektor odpowiada, że najwcześniej w przyszłym roku, z braku środków finansowych. Bardzo się cieszę, że Pan Prezydent twierdzi inaczej. Rozumiem, że oznacza to, że na dzieci niewidome znajdą się środki pieniężne już w tym roku, a nawet w tym miesiącu. Wreszcie miasto uczyni ten przełomowy krok i ze sfery obietnic przejdzie do działania. Dziękuję Panie Prezydencie za to zobowiązanieAnna Dunikowska – matka niedowidzącej i niedosłyszącej dziewczynki.
Pani Anno,Rozmawiałem na Pani temat z Panią Ewą Kamińską i poinformowała mnie że wszystkie matki (mam ich listę) otrzymały od Pani Prezydent poniżej cytowane pismo. Dzieci tych Państwa korzystają do teraz z wszelkiej pomocy w innych placówkach / szkoły, OWI w Sobieszewie/. Korzystają z subwencji na ten cel. Jeśli potrzebują czegoś więcej i wynika to z orzeczeń Poradni muszą mi te orzeczenia złożyć. Rodzice dzieci o których mowa miały przynieść orzeczeni do dnia 18.08.br Bez orzeczenia nie wiemy jakie dokładnie stworzyć dzieciom warunki, zgodne ze wskazaniami lekarskim. Bardzo się cieszę, że dziennikarze interesują się tematem, ale zwracam uwagę, żeby wszystkie strony umożliwiły nam realizację obiecanej pomocy. Nadal będziemy prosić rodziców o przyniesienie lekarskich opinii i zaleceń i ciągle to robimy. Środki na realizację działań na rzecz dzieci cą środkami uruchamianymi bez zbędnej zwłoki. Jednak na konkretne działania, a nie na gotowość. Pani Kamińska zaprosiła rodziców na 08.09 i będzie zapraszała na kolejne terminy. Z naszej rozmowy wynika, że Pani Prezydent przygotowuję także działania dla dzieci z wczesnej interwencji i dziś nawet była w ośrodku. Apeluje o potrzebny nam wszystkim spokój i współpracę. Obietnice przekazane przeze mnie są aktualne. PA Poniżej treść wysłanego do matek listu od Pani Ewy Kamińskiej, Zastępcy Prezydenta Miasta Gdańsk:Szanowne Panie!Uprzejmie informuję, że na mocy porozumienia zawartego między Miastem Gdańsk a OREW PSOUU w Gdańsku rozpoczęły się działania ośrodka wspierania edukacji dzieci i młodzieży niewidomej i słabowidzącej. Obecnie trwa etap budowania indywidualnej oferty edukacyjnej dla deklarujących chęć korzystania z ośrodka. Mam nadzieję, że mimo wyrażonej w oświadczeniu dla mediów nieufności wobec podejmowanych działań są Panie zainteresowane rozwojem tej oferty. Jeśli tak, zapraszam na kolejne robocze spotkanie twórców tej oferty, które odbędzie się w dniu 08.09. o godz. 14.00 w OREW przy ul. Jagiellońskiej 11. Proszę o złożenie wniosku dotyczącego rodzaju potrzeb edukacyjnych swego dziecka oraz orzeczenia Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej.– Ewa KamińskaZ-ca Prezydenta Miasta Gdańskad/s Polityki Społecznej URZĄD MIEJSKI W GDAŃSKUul. Nowe Ogrody 8/1280-803 Gdańsktel.: 058 323 63 03fax: 058 323 63 83