Prawie nigdy nie komentowałem wypowiedzi Wojewody Pomorskiego Dariusza Drelicha. Szkoda mi było czasu i nerwów. Ale w przemówieniu z Święta Niepodległości Wojewoda przeszedł samego siebie, co wydawało się mało prawdopodobne. Wobec tych jego słów nie można przejść obojętnie. Oto usłyszeliśmy: „Warto zwłaszcza dziś przypominać każdemu z Polaków, a w szczególności każdemu z obywateli Pomorza, również temu, który nazywa siebie „przedstawicielem mniejszości etnicznej i regionalistą”, że…