Każda próba osłabienia naszych związków z Europą, wyprowadzanie nas z Unii Europejskiej jest nie tylko sprzeczne z polską racją stanu, lecz jest rozłożonym na raty politycznym samobójstwem – pełny tekst mojego dzisiejszego przemówienia na Westerplatte.

***

Siedemdziesiąt osiem lat temu, tu, na Westerplatte, rozpoczęła się druga wojna światowa. To tu żołnierze polskiej placówki wojskowej stawili opór Trzeciej Rzeszy Hitlera. Dzisiaj, jak co roku, spotykamy się, by uczcić ich pamięć i złożyć hołd tym, którzy w tej największej z wojen oddali życie w walce o wolną Polskę. Chylimy czoła przed ofiarami żołnierskimi i cywilnymi, przed poległymi z bronią w ręku i pomordowanymi w obozach hitlerowskich i łagrach sowieckich.

To tu Polacy pierwsi powiedzieli NIE agresji i deptaniu praw ludzkich i boskich. Opowiedzieli się po stronie niezbywalnych wartości wolności i niepodległości, przeciw sile i przemocy. Walczyli samotnie.

Toteż świadomi doświadczeń, które złożyły się na lekcję tamtego Września po raz kolejny musimy z całą mocą powtórzyć, że Polska może być bezpieczna tylko w zjednoczonej Europie. Dlatego też każda próba osłabienia naszych związków z Europą, wyprowadzanie nas z Unii Europejskiej jest nie tylko sprzeczne z polską racją stanu, lecz jest rozłożonym na raty politycznym samobójstwem.

Westerplatte, fot. J. Pinkas

Westerplatte, fot. J. Pinkas

Ale na tym nie wyczerpuje się przesłanie, którego symbolem jest Westerplatte. Trzydzieści lat temu, 12 czerwca 1987 roku, stojąc u stóp tego pomnika Jan Paweł II powiedział nam: „Każdy z Was, młodzi Przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, który trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować. Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości, który trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych”.

Dzisiaj, nie bez wzruszenia, powtarzam słowa wielkiego Polaka kierując je właśnie do młodych. Każde pokolenie ma swoje Westerplatte. Każde ma „porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić”.

Dzisiaj naszym Westerplatte jest obrona najbardziej zagrożonych wartości: Konstytucji i wolności, solidarności ze słabszymi i rządów prawa, niezawisłości sędziowskiej i przyzwoitości, prawdy w życiu publicznym. Musimy te wartości „utrzymać i obronić, w sobie i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych.” To nasza powinność, obowiązek, nasza miara człowieczeństwa. To przesłanie Westerplatte!