Po moim wczorajszym tekście na blogu spółka Lechia Operator wydała oświadczenie. Lechii Operator zdecydowanie lepiej wychodzi tłumaczenie się z niepowodzeń niż zarządzanie stadionem. Wolałbym by było odwrotnie.
Niektóre z argumentów wytoczonych przez zarządcę stadionu dziwią.
Na przykład: „Stadion według pierwotnych umów miał być gotowy 20 stycznia ub.r. Termin ten został przesunięty na 30 kwietnia 2011 r. Tymczasem Lechia Operator przejęła obiekt dopiero 5 sierpnia”. Pozwolenie na użytkowanie stadionu zostało wydane 18 lipca.2011, a Lechia Operator przejęła stadion 5 sierpnia. Po tym dniu prowadzone były jeszcze przez wykonawców zaległe roboty, lecz z obiektu można było korzystać zgodnie z jego przeznaczeniem.
Lechia Operator pisze dalej, że „operator stadionu odstąpił od kar umownych, jakich mógł w związku z tym domagać się od spółki BIEG 2012”. Z powodu tego opóźnienia został sporządzony aneks do umowy z Lechią Operator. Miał on charakter ugody, w której operator faktycznie zrzekł się naliczania kar za opóźnienie w przekazaniu mu stadionu (pierwotny termin przekazania to 30.06.2011), ale w zamian BIEG do końca roku 2011 obniżył operatorowi czynsz o 35 procent.
„To Lechia Operator wzięła na siebie – piszą władze spółki – ciężar kilkunastomilionowych w skali roku kosztów utrzymania obiektu. W tym świetle zaległości rzędu dwustu tysięcy złotych nie mogą być porażające”. Wzięła na siebie? A czego dotyczyła umowa? Właśnie tego. To bierze na siebie każdy operator, każdy zarządca. I Lechia Operator doskonale wiedziała jaką umowę podpisuje. Wszak warunki przetargu na dzierżawę były jasne dla wszystkich – dzierżawca miał ponosić wszelkie koszty związane z utrzymaniem obiektu oraz płacić właścicielowi czynsz dzierżawny.
Zgodnie z biznes planem zarządcy pierwszy okres działalności operatora miał być deficytowy. Jednak to właściciel spółki powinien być przygotowany na odpowiednie zasilenie kapitałowe spółki w początkach jej działalności, by mogła działać zgodnie z przyjętym planem. Umowa na dzierżawę została podpisana we wrześniu 2010 i naprawdę było bardzo dużo czasu na rzetelne przygotowania do działalności operacyjnej (w tym budowania programu imprez na kolejne lata). Przesunięcie w oddaniu stadionu nie mogło aż w takim stopniu wpłynąć na komercjalizację oraz pozyskiwanie imprez.
Operator pisze z dumą, że „kalendarz wydarzeń, które mają się odbywać na stadionie cały czas jest wzbogacany i rozszerzany”. Bardzo się z tego cieszę. Tylko dlaczego jest on tajny?
Ale najbardziej zdziwił mnie taki oto argument – „Trzeba pamiętać też o tym, że wiele aktywności na stadionie ogranicza turniej Euro 2012”. Inaczej jest na stadionach w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu? Tam jakoś to zarządcom stadionów to wydaje się mniej przeszkadzać.
Jedna konstatacja autorów oświadczenia jest zdecydowanie słuszna; „pamiętajmy też jednak o tym – piszą – że taki obiekt jak PGE Arena Gdańsk nie utrzyma się biznesowo bez silnego klubu piłkarskiego”. O tym także pisałem – wyniki sportowe klubu Lechia Gdańsk powodują, że używanie wobec niego określenia „silny klub piłkarski” jest, i nad tym naprawdę boleję, lekką przesadą.
Mój głos w sprawie nieporadnego zarządzania stadionem władze spółki Lechia Operator nazywają „publicznym spektaklem”. Oczywiście można i tak. Mnie się wydawało, że mój tekst jest raczej wyrazem zaniepokojenia i troski.
20 komentarzy
Popieram Panie Prezydencie, Proszę cały czas kontrolować sytuację abyśmy którego dnia nie obudzili się w 2 lidzie i pustym stadionem który mimo że jest najpiękniejszy w Polsce przynosi straty.
Ciekawe kto pierwszy zakończy to publiczne przerzucanie się argumentami. Obawiam się, że cała ta sytuacja działa na szkodę obu stron. Polecałbym aby obie strony się spotkały i wszelkie niejasności rozwiązały bez pomocy mediów. Pozdrawiam.
Skoro publicznie wystąpiłem to oznacza to, że pewne inne formy negocjacji, o których pisałem już wczoraj, wyczerpały się. Myślę, że czas na zdecydowane kroki po stronie Lechii i właściciela. Ostatnie miesiące działają na niekorzyść wszystkich i czas coś z tym zrobić.
Jako kibic Lechii uważam, że dobrym posunięciem było wyciągnięcie pewnych spraw na wierch. Nieudolność ludzi zajmujących się zarówno zarządzaniem tak nowoczesnego na skalę Polski stadionu jak i budowanie drużyny, która miałaby w dużej mierze zapewnić spokojne utrzymanie tego obiektu przez kibiców zauważona była już równo rok temu, a same podpisywanie umów ze Sporfive i Lotosem traktowane bylo z przymrużeniem oka, a brak profesjonalizmu i wszelka nieudolność tych ludzi, była skrzętnie zarówno przez nich jak i Pana Kuchara zamiatana pod dywan.Obecnie wydaje się, że były trener Lechii Pan Tomasz Kafarski był tylko kamyczkiem tej góry, która dzieli nas ludzi dumnych z bycia Gdańszczanami oraz Kibicami Lechii, a osobami odpowiedzialnymi za dopuszczenie się tak wielkich zaniedbań. Między innymi taką osobą (również od dłuższego czasu wskazywaną przez kibiców) jest Pan Błażej Jenek, który nie robiąc nic co przynosiłoby widoczne efekty od dłuższego czasu, czerpie profity zajmując kilka stanowisk. Zdaje się, że osoby współpracujące na codzień z Panem Jenkiem myślą, że formuła prowadzenia klubu, która spełniała swoją rolę jeszcze za czasów 2 ligi będzie nadal przynosić efekty i bez żadnego nakładu finansowego klub będzie się rozwijać. Niestety tak nie jest i nie będzie. Ekstraklasa to nie jest stara 2 liga, gdzie z budzetem 5 mln można było bić się o Ekstraklasę. Poza tym do tego potrzeba ludzi, którzy wiedzą jak prowadzić klub, z kim rozmawiać, jak i co zalatwić tak by klub na tym stale zyskiwał. Oczywiście wiadomym jest, że nie ma co liczyć ciągle na pomyślność losu i będzie zawsze łatwo i przyjemnie, jednak osoby, które podejmują się zarówno prowadzenia klubu jakim jest Lechia Gdańsk, klubu z historią i tradycją, który wychowywał i wychowuje nadal pokolenia Gdańszczan, ucząc ich przy tym pięknej, lecz jakże dramatycznej m.in. w latach 80 historii naszego miasta, ale też i podejmujące się zarządzania tak nowoczesnym obiektem, nie mogą być osobami przypadkowymi. Dlatego też ubolewam bardzo, że jako kibice popełniliśmy WIELKI BŁĄD i przekazaliśmy klub pod dowodzenie osób bardzo niekompetentnych, którzy mówiąc krótko niszczą go od środka, za nic mając zdanie kibiców, które powinno być kluczowe, bo przecież nie kto inny, ale właśnie kibice są głównym „sponsorem” klubu.Pozdrawiam serdecznie Panie Prezydencie. W ostatnich dniach zyskał Pan naprawdę wiele w oczach kibiców i liczymy, że ten temat nie zostanie zamieciony pod dywan i zostaną użyte odpowiednie środki, aby tak piękny stadion błyszczał nam jak prawdziwy bursztyn, a przy okazji i nasza kochana Lechia stanęła na nogi i nadal się rozwijała, bo naprawdę szkoda marnować pracę rąk ludzi, którzy włożyli tyle trudu, serca, zdrowia i przede wszystkim prywatnego czasu aby Lechia reprezentowała tak wspaniałe miasto jakim jest Gdańsk na najwyższym szczeblu rozgrywek piłkarskich w Polsce!Tylko Lechia!
Przykro mi to pisać, ale reakcja jest spóźniona przynajmniej o rok. Kryzys zaczął trawić klub już po rundzie jesiennej poprzedniego sezonu, kiedy to najnormalniej w świecie zachłyśnięto sie kilkoma udanymi meczami. Zdaje się, że ten, kto się nie rozwija, tak naprawdę robi 2 kroki w tył. Problemem jest również „inwestor”, czyli Pan Kuchar. Pierwotnie miał „dawać” 6 mln na funkcjonowanie klubu. Doprecyzował następnie to zdanie sformułowaniem: „nie tylko w gotówce, ale w rozwiązaniach”. Tymczasem ani gotówki, ani tym bardziej rozwiązań. Gdyby one były kryzys byłby mniejszy lub wogóle. Pytanie zatem jest następujące: co Pan Kuchar otrzymał (51% akcji), a co dał? Tylko cenę nominalną, choć zobowiązał się dać więcej i przez dłuższy okres. Ciekawi mnie tez to, że bardzo rzadko widuję go na meczach drużyny. Czyżby miał już „wylane”? Jaki sens jest trwanie w układzie z osobą, która blokuje zmiany organizacyjne spółki, nie wywiązuje się z mglistych obietnic i generalnie pokazuje brak zainteresowania. Odpowiada z przymusu i tylko wtedy, gdy już sie pali. Nigdy nic z włanej inicjatywy.Na koniec dodam, że bardzo żałuję kupna karnetu na cały sezon. Niestety ten kredyt zaufania został wykorzystany wbrew celowi przez LO.
Od początku „kryzysu” nie pozostaję bierny jednak aktualnie uznałem, że czas moje zastrzeżenia wyrażane dotąd na spotkaniach mniej lub bardziej oficjalnych upublicznić
Panie Prezydencie chciałbym podziękować za inicjatywę ,po rundzie jesiennej (sportowo oraz finansowo) „nasza” Lechia narobiła nam strachu na dodatek po spotkaniu sprawozdawczym zarząd otrzymał absolutorium za rozliczenie finansowe zeszłego roku mimo kilkumilionowego długu, co wzmogło niepokój kibiców, i szczerzę mówiąc nie było widać żadnych pozytywnych zwiastunów, może Osoba Prezydenta pomoże wpłynąć na rozwój klubu w odpowiednim kierunku a co za tym idzie zapewni byt klubowi oraz stadionowi
Trzeba było pomyśleć i wybudować satdion razem z torem żużlowym. Odbywało by się więcej imprez. A teraz zostaje nam Lechia co nic nie gra i drugi stadion z „pomstą do nieba”. Na dobudowanie toru jest już za późno. Jedynym rozwiązaniem na zwiększenie dochodów stadionu jest organizacja koncertów i innych tego typu imprez. Jeśli operator nie potrafi zadbać o to niech sam dokłada do interesu jak lubi.
Małe sprostowanie. Kuchar posiada 60% akcji. Dziwi najbardziej to, że jako inwestor nie inwestuje w ogóle… Do tego przejmując klub zobowiązał się wpłacić 5 mln zł na działalność bieżącą klubu, a po przejęciu klubu natychmiast się z tego obowiązku zwolnił.Obok Pana Jenka jest to największy szkodnik w Lechii.
Na pewno poruszyl Pan ,Panie prezydencie problem Lechii Gdansk jako przyklad nie profesjonalnie zarzadzanego klubu,przez ludzi , ktorzy nie maja zielonego pojecia jak budowac silny i laczy sie klub pilkarski.Poruszyl Pan tez sprawe zarzadzania stadionem.Choc tu uwazam i dalej bede uwazal ze do utrzymania tego stadionu ,spokojnego utrzymania stadionu i dochodow wystarczyl by dobry marketing w Lechii miedzy innymi a przede wszystkim odnosnie jak przyciagnac nowych kibicow, stworzenie dobrze grajacej druzyny pilkarskiej,co przy inwestorze ,ktory rozumie prawdziwe pojecie biznesu pilkarskiego,jak i realiow naszego poziomu ligi polskiej,jest jak najbardziej realne . Dodac do tego z 2-3 duze koncerty rocznie plus jakies eventa i bez jakis wiekszych „ceregieli” stadion w przykladny sposob zarabia na siebie.Nie znam szczegolow umowy na lini Lechia Operator a Sport-Five ani dlaczego nic nie wynika z tej umowy odnosnie zarzadzania stadionem i czy dalej jest ona aktualna,ale do tego momentu zgadzam sie z Panem ze naprawde zle sie dzieje w samej Lechii jako klub pilkarski i w Lechii jako Operator.Tutaj juz jednak po glebszej analizie jesli tak moge napisac,choc analiza moja jest bardzo powieszchowna poniewaz nie ja jestem Prezydentem Gdanska ani nie ja jestem Prezesem Lechii Gdansk i nie znam niuansow w tej sprawie mimo to jako kibic Lechii Gdansk i fan samego stadionu staram sie zrozumiec obie strony.Rozumiem po czesci ludzi zarzadzajacych stadionem,ze troszke ich ta funkcja przerasta,ze bez pomocy ludzi ,ktorzy naprawde sie na tym znaja jakie kolwiek po za sportowe imprezy na tym stadionie moga nastapic i nastapia zapewne, ale jeszcze nie dzisiaj i nie przed Euro.I nie wynika to z racji ze Operatorowi sie nie chce,nie umie.Tylko poprostu sie caly czas ucza a nauka trwa,a My jako kibice, Gdanszczanie i nie tylko za bardzo czekac nie lubimy.Cala ta sytuacja wydaje sie byc meczaca i napawa zapewne niepokojem.I tutaj wcale nie bronie Operatora stadionu,bo dostali do wspolpracy sport-five,i jesli dobrze pamietam firme z niemiec,nazwy juz nie pamietam.Tak jak pisalem nie znam niuansow dlaczego ten „romans” pomiedzy Lechia Operator a wymienionymi po czesci firmami nie doszedl do skutku.Ale te firmy mialy w pierwotnym zalorzeniu wspierac Lechie jako operatora w dzialaniach darzacych do jak najczestszego zapelniania Areny kibicami.Co niestety nie za bardzo nastepuje.Teraz Pan Panie prezydencie.Po czesc jest to tez Pana wina ze stan posiadania jaki mamy na dzisiaj jest jaki jest.Mozna by isc za klasykiem i napisac „kon jaki jest kazdy widzi” Panski udzial w odbudowie Lechii Gdansk z marazmu jakim bylo niewatpliwie bieganie po boiskach trzecio czy czwarto ligowych jest bardzo duzy,o ile nie oceniony.Tego faktu nie mozna pominac,bo bez pomocy miasta,bez Panskiego wsparcia jako kibica Lechii Gdansk,dzis byli bysmy prawdopodobnie gdzies w 1 lidze lub moze 2 lidze.Napewno w kazdym badz razie bylo by ciezko osiagnac to co mamy dzisiaj bez Panskiej pomocy jak i miasta i wielu,innych ludzi.Przechodzac do sedna sprawy,tak jak i Pan i ja ubolewam ze uwczesna OSP Lechia zwiazala sie z Panem Kucharem a nie Miastem.Tylko za nim do tego doszlo to Pan lub za Pana posrednictwem,wstawiennictwem nie wiem jak nazwac ale to Pan polecil do zarzadu takich ludzi jak Jenek czy Turnowiecki.Dobrze Pan sobie zdawal sprawe ze jesli chcemy naprawde zbudowac silny klub jesli naprawde chcemy sie liczyc w polsce i byc profesjionalnie dzialajacym klubem pilkarskim Ci Panowie absolutnie nie sa i nie byli gwarantem ze taki klub nam zbuduja.I z tego powinien Pan sobie zdawac sprawe ze cos moze przerosnac tych Panow.I oczywiscie ja tu nie neguje ze kazdy chcial dobrze,ze kazdy wierzyl i mial nadzieje ze bedziemy od tej pory szli tylko do gory.W miedzy czasie otrzymalismy organizacje Euro w naszym Gdansku,powstal piekny obiekt, i powoli a nawet w momencie otrzymania organizacji,juz powinien Pan myslec o Operatorze tego stadionu,kto i jak lub w jaki sposb bedzie nim zarzadzal i w jaki sposb stadion bedzie na siebie zarabial.Nie wiem czemu tylko Lechia Operator przystapila do przetargu i czemu nie bylo innych ofert.Ale to juz wie tylko Pan i grono wtajemniczonych osob.Dobrze , rozumiem taki stan rzeczy.Ale skoro przystapila do przetargu tylko Lechia Operator z wspomnianymi firmami,Pan jako prezydent naszego miasta,powinien wziasc wszystkie za i przeciw aspekty takiego operatora.Ja swietnie rozumiem Pana ze nie mial Pan nie jako wyjscia,bo do przetargu stanol tylko jeden operator,ze jako partner i tez nie jako gwarant byl Sport – five,to wszystko dawalo podstawy do optymizmu ze wszystko bedzie dobrze.Niestety nie wziol Pan pod uwage takiego scenariusza ze cos nie wyjdzie po miedzy Lechia a Sport-five,a jesli cos nie wyjdzie to Lechia Operator zostaje sama bez profesjonalistow,bez ludzi z nabytym doswiadczeniem w zarzadzaniu obiektami sportowymi.Teraz Pan widzac ta cala nie udolnosc Operatora,publicznie ( co ja osobiscie popieram) nie jako grozi palcem,rozdaje zolte kartki,troszczy sie o stadion i o to ze delikatnie rzecz ujmujac gra naszej Lechii nie za bardzo pasuje do takiego stadionu.W Panskich wypowiedziach mozna odnies wrazenie ze glownie martwi sie Pan stadionem,co raczej dziwic nie powinno.Ale osobiscie mam jedna obawe i troche mnie dziwi ze widzac to wszystko wczesniej,zdajac sobie sprawe jacy ludzie zasiadaja w zarzadzie Lechii jako klubu pilkarskiego i w zarzadzie Lechii Operator,czemu Pan wczesniej nie bil na alarm ze cos jest nie tak,ze cos idzie w nie ta strone.Czy czasem nie jest tak ze z opoznieniem Pan i spolka BIEG sie zorientowealiscie ze po EURO UEFA przeleje dosc znaczna kwote na konto Lechii Operator ,(co by zmartwieniem dla mnie jako kibica Lechii nie bylo,gorszym zmartwieniem bylo by gdyby te srodki przejol inwestor i podziekowal za wspolprace,wtedy i My jako kibice zostali bysmy na lodzie ze swoim klubem a i miasto ze stadionem)z tytulu rozegrania czterech meczy na Gdanskim stadionie.I czy tak naprawde to nie jest powodem naglej publicznej polemiki na temat zlego stanu zarzadzania stadionem gdzie tak naprawde zdawal Pan sobie sprawe a bynajmnie powinien Pan byl sobie zdawac sprawe ze Ci obecni ludzie zarzadzajacy tym stadionem ,pozostawieni sami sobie,sa jak te male dzieci we mgle,bladza i sie ucza jak z tej mgly wyjsc.Kiedys z niej wyjda ale czy to juz nie bedzie za pozno? To juz jest zalerzne od wielu czynnikow i checi wspolpracy obydwu stron,tak miasta jak i operatora. Pozdrawiam serdecznie Panie prezydencie,przepraszam ze przydlugo,ale poprostu martwie sie o Lechie jak i o sam stadion aby nie podzielal losu stadionow portugalskich.I wierze ze Panskie intencje odnosnie naszego stadionu jak i Lechii Gdansk sa dobrymi intencjami i ze za niedlugo wszysko sie pouklada w szczesliwa dla nas wszystkich calosc.Pozdrawiam raz jeszcze.
a co Pan powie na temat Stoczniowca? Bo Baltic Arena Pana bardzo interesuje, ale Hala Olivia już nie mimo, że to obiekt publiczny, i w który miasto stosunkowo niedawno zainwestowało grube kilkadziesiąt milionów PLN na remont dachu. Teraz Hala stoi nie używana, i czy kogoś to interesuje? A skąd! Wszyscy mają ją i Stoczniowiec w głębokim poważaniu. Jestem srodze zawiedziony, Panie Prezydencie.
Stoczniowiec niestety ma swój zarząd, który nie chce poddać się audytowi miasta. Dopóki to nie nastąpi nie wchodzi w rachubę wrzucanie w Stoczniowca publicznych środków.
co z tego, że ma swój zarząd skoro użytkuje publiczny(!) obiekt, w który zainwestowano(uwaga) z publicznych pieniędzy grube miliony(!). Nie wierzę żeby mimo tak beznadziejnie skonstruowanej umowy nie dało się wyciągnąć biedne Hali Olivii z rąk pana „prezesa”.
PAWEŁ ADAMOWICZ PAN PREZYDENTMIASTA GDAŃSKATO PAN podjął decyzję o oddaniu zarządzania NASZYM GDAŃSKIM stadionem spółce LECHIA OPERATOR i teraz to co Pan pisze o nieudolności w Zarządzaniu tym stadionem rzeczywiście staje się SPEKTAKLEM….Przed podjęciem tak ważnej decyzji na pewno trzeba było Panie Prezydencie rozważyć wszystkie za i przeciw!?Tu chodzi o zarządzanie naszym dobrem wspólnym i to również po zakończeniu EURO 2O21!!Już dziś wielu Gdańszczan odczuwa skutki zbliżających się IGRZYSK!!!Są to podwyżki cen w komunikacji miejskiej i czynszów w lokalach komunalnych oraz różnych innych opłat za usługi na rzecz mieszkańców GDAŃSKA dotkliwych dla każdego obywatela tu mieszkającego.Proszę więc nie uciekać od odpowiedzialności Panie Prezydencie za własne DECYZJE , które skutkują pogorszeniem kondycji finansowej mieszkańców GDAŃSKA!!Gdańszczanin od urodzenia Red Kaper King PREZYDENT http://www.fundacja-slawpol.eu SŁAWOMIR ZIEMBIŃSKI
Przypomnę Panu, że operator stadionu został wyłoniony w otwartym przetargu a pozostałe Pana sformułowania jak i tytuły, którymi się Pan podpisuje trudno mi komentować.
Hej Wilniuku ! Nie spodziewam sie odpowiedzi na ten ( i żaden inny komentarz jakiegokolwiek z komentujących na budyniowym blogu gdańszczanina). Pamiętam doskonale jak jeszcze przed oficjalym rozstrzygnięciem tego kto będzie tzw. operatorem stadiony Baltic Arena juz widniała na stronie UM Gdańska – Lechia Gdańsk. Bujać kolego, to ty możesz frajerów. Ciekawe co nastapi po maksymalnej podwyżce cen lokali komunalnych ? Skąd popłyną pieniążki ? Gdyby jakimś (to nawet nie kategoria science -fiction lecz moje urojenia – to przyznaję) trafem zostałby pan burmistrzem Nowego Jorku, to miasto to w przeciągu 5 lat stałoby sie wsią. Wg. mnie ma pan mentalność z małego miasteczka i nadawałby się pan np. do Trąbek Wielkich (bez obrazy dla tej miejscowosći). P.S. O twoich hecach z browarem też pamiętamy – my, wszyscy w Gdańsku.
Oczywiście, że trudno ! Zapłacimy za to w przyszłości i – to moje przewidywanie – trudno bedzie przyznac sie do nazwiska Adamowicz bo (nawet jeżeli nie będzie to nikt z pańskiej rodziny) bedzie się fatalanie kojarzyć. Mam nadzieję, że nie dojdzie do samosądów… Lepiej się kolego wynieś z powrotem do Wilna, bo jak gdańszczanie zobaczą o co chodzi to może być niewesoło….P.S. Oczywiście chodzi mi o opinie gdańszczan. Nie wzywaj na pomoc budyniu policji z Gdańska bo juz się namęczyli w domu dziecka w Lęborku wystarczjąco.P.S.2. Nie mogę sie zdobyć na pisanie pewnych imion i nazwisk z tzw. dużej litery bo na to nie zasługują, prawda pawełku ?
Trudno mi nie zwrócić Panu uwagi, że ten komentarz można uznać za groźbę karalną a Pana numer IP 89.69.205.76 jest doskonale widoczny.
Raz jest Pan Artusem, raz Patrycjuszem ale wciąż numer IP ten sam 89.69.205.76. Rozumiem, że czuje się Pan uprawniony do przemawiania w imieniu wszystkich gdańszczan, ale chociaż należałoby mieć odwagę nie robić tego anonimowo. Pozdrawiam.
Wszystko fajnie jak są wyniki , Lechia ma bardzo słaby okres , mecz z dnia 10.03 z Górnikiem , wygrywać 2:0 i zamiast utrzymywać wynik to dali sobie strzelić dwie bramki . Jest piękny stadion który jest niewykorzystany , na mecze przychodzi garstka kibiców , a trzeba pamiętaj Euro 2012 szybko minie i zostaną tylko zdjęcia , a co dalej? P. Pawle , martwi mnie jedna istotna sprawa , dużo chałasu na temat Lechii , a gdzie mowa o Gdańskim żużlu? W końcu mamy ekstraligę , buduje się dość ciekawy zespół , ale brakuje stadionu. Obecny jest w opłakanym stanie , proszę zobaczyć na inne miasta Toruń , Rzeszów są to mniejsze aglomeracje od Gdańska , a budują stadiony które za jakiś czas będą gościć najlepszych żużlowców na świecie , mowa o turnieju z cyklu Grand Prix. Rozumiem że trzeba na to wszystko finanse ale speedway to jest dyscyplina gdzie pokazuje się dużo firm , a z tego są pieniądze . Proszę zobaczyć ilu kibiców przychodzi na mecze , pełne stadiony , całe rodziny. Tam zawsze coś się dzieje 15 biegów które trwają ok 60 s. ale ile emocji zero nudy. Tak więc P.prezydencie czekamy na ruch ze strony miasta i jakiś zalążek wypowiedzi na temat Gdańskiego żużla.