Po średnio udanych występach polskich sportowców na Igrzyskach Olimpijskich polskim sportem narodowym staje się szukanie związków firmy Amber Gold z każdym kto miał z tą firmą przynajmniej sporadyczny kontakt. Wszyscy oni, w oczach nieustraszonych tropicieli, stają się współpracownikami Amber Gold, a więc stają się współwinnymi.
Przyłączam się do tropiącej sfory. Bo czemu nie? Wszak nawet jeden z posłów PiS zachęcał mnie w liście, bym „nie chował głowy w piasek”. Więc nie będę chował. Musimy wszyscy być konsekwentni (do bólu) w tropieniu wspólników Amber Gold!
Zadajmy pytanie kluczowe: jaka grupa społeczna masowo skorzystała z działalności Amber Gold? To ponad 300 tysięcy klientów OLT Express! Dlaczego żaden z tej pokaźnej grupy kupując bilet nie zainteresował się skąd przewoźnik bierze pieniądze na działalność? Dlaczego nie zgłosił się do lokalnej delegatury służb tajnych z pytaniem o pochodzenia środków finansowych na działalność OLT Express? Przecież według Krzysztofa Moczulskiego z portalu lotnictwo.net (cytuję za „Rzeczpospolitą” z 10 sierpnia br.) średnia cena biletu na liniach krajowych gwarantująca zysk przewoźnika to 200-250 złotych. A i to przy założeniu wypełnienia samolotu na poziomie 70-75 proc. Łatwo więc zauważyć, że ktoś – zapewne klient zwabiony zyskiem z lokat w Amber Gold – musiał dopłacić do każdego pasażera OLT kupującego bilet za 99 zł.
„Prezes Polskich Linii Lotniczych LOT Marcin Piróg twierdzi, że nie da się latać po Polsce bez strat, jeśli bilet kosztuje poniżej 200 zł.” (ten sam numer „Rzeczpospolitej”). „Bilet za 100 złotych nie pokrywa nawet kosztów” – dodaje Piróg.
A więc kto dopłacał do tych biletów? Wniosek może być tylko jeden – większość klientów OLT jest uwikłanych w aferę. Tu nie poradzi nawet sejmowa komisja śledcza. Może powołać trybunały ludowe, których składy wyznaczą prawi i sprawiedliwi obywatele naszego kraju.
Przesadzam? Ośmieszam i bagatelizuję „aferę Amber Gold” i goniących za wygórowanym zyskiem klientów tego parabanku? W żadnym wypadku. Po prostu staram się stosować logikę części polityków lewicowo-prawicowych i niektórych dziennikarz, którzy – niestety – czasami tak gonią za sensacją, że nie mają czasu pomyśleć.
Też tego doświadczam, jako że bywają takie dni, kiedy trudno się skupić, gdy wciąż dzwoni telefon i muszę odpowiadać na te same pytania; „Czy znał pan Plichtę?”, „Czy wiedział pan, że pieniądze, które Amber Gold przekazał na gdańskie ZOO pochodzą z ludzkiej krzywdy?”. I tak dalej, i tak dalej.
Jeśli będziemy się trzymali logiki podejrzliwości, przypisywania wszystkim złej woli, to postawimy pod ściana oskarżenia wszystkich, którzy kiedykolwiek mieli jakikolwiek kontakt z Amber Gold. Od pasażerów OLT, przez gdańskich dominikanów, po dyrektora gdańskiego ZOO.
Ale „ręka sprawiedliwości” i mnie – jakże słusznie – dosięga! W swej bezbrzeżnej naiwności zwróciłem się (pisemnie, więc jest ślad, jest dowód) z rekomendacją wsparcia finansowego produkcji filmu Andrzeja Wajdy „Wałęsa”. Zwróciłem się wprawdzie do kilku firm, ale do Amber Gold – o zgrozo – także. Pech chciał, że kilka z nich (w tym jedna naprawdę bardzo bogata) odmówiło, ale Amber Gold cynicznie nie odmówił. I teraz dawno nie słyszany i nie widziany europejskiego formatu polityk z Podlasia Jacek Kurski może, jakże słusznie, oskarżać, wzywać reżysera i bohatera filmu do „tablicy wstydu”.
A swoją drogą czy Jacek Kurski nie jest przypadkiem także uwikłany w aferę? Wszak na niej skorzystał – Amber Gold wyciągnął go, jednym zgrabnym ruchem, z absolutnego niebytu. Dzięki Plichcie Kurski znów zaistniał!
Następna grupa podejrzanych to media. I tu narażam się, jakże nierozważnie, na śmiertelne niebezpieczeństwo – zadzieram z mediami. Ale cóż, brnę dalej. I znów zacytuję „Rzeczpospolitą” (7 sierpnia br.): „Według firmy Kantar Media liczącej cennikowe wydatki firm (przed uwzględnieniem rabatów) w I półroczu 2012 Amber Gold wydał na swoja promocję 66,1 mln. zł., w tym prawie 45,6 mln na promocję OLT Express. W całym ubiegłym roku na reklamę Amber Gold przeznaczył 18,5 mln zł. Z szacunków jednego z domów mediowych działających w Polsce wynika, że do 20 lipca Amber Gold wykupił w tym roku reklamy za 36,3 mln zł w gazetach, magazynach, w reklamie zewnętrznej, Internecie i radiu oraz zapłacił 19,7 mln zł za reklamy w telewizji”.
Jedyna gazeta, która nie przyjmowała tych reklam to „Puls Biznesu”. „Gazeta Wyborcza” przyjęła reklamy za 2,6 miliona, „Rzeczpospolita” za 2,9 mln, „Dziennik Gazeta Prawna” za prawie milion.
Na studiach prawniczych uczono mnie fundamentalnych zasad państwa prawa. Jednym z nich jest domniemaniu niewinności. No tak powie ktoś, ale przecież te studia to za komuny były. Prawda. Ale i teraz słyszę często, i się z tym zgadzam, że zaufanie między obywatelami jest fundamentem społeczeństwa obywatelskiego.
Chciałbym wyraźnie powiedzieć – dajmy spokój!
350 tysięcy klientów OLT w dobrej wierze kupiło swoje bilety.
Dyrektor gdańskiego ZOO w dobrej wierze przyjął legalną darowiznę na rozbudowę swojej placówki.
Przeor Dominikanów w dobrej wierze przyjął środki na konserwację Bazyliki św. Mikołaja.
Szefowie mediów w dobrej wierze i kierując się dobrem biznesowym swoich gazet, portali, stacji radiowych i telewizyjnych udostępnili swoje łamy i czas antenowy dla reklamy Amber Gold i OLT Express.
I ja, pisząc do różnych firm w sprawie wsparcia projektu Wajdy, kierowałem się bezinteresowną troską o powstanie ważnego i potrzebnego filmu.
Żaden z nas – klientów OLT, pracowników ZOO, szefów mediów itd. – nie ma codziennego kontaktu z Komisją Nadzoru Finansowego, ABW, policją… I nie musimy mieć. Kierujemy się po prostu zaufaniem. Na jakiej podstawie mamy podchodzić z podejrzliwością i rezerwą do działających legalnie firm?
Odrębną sprawą jest – marginalnie traktowana przez polityków i część mediów – ekonomiczna ignorancja całych rzesz naszych rodaków. Wielka szkoda, że tak niewiele u nas poświęca się miejsca i czasu dla edukacji ekonomicznej.
46 komentarzy
jezzu co za bełokot, niech Pan zmieni sztab PR-owców którzy to Panu napisali
Dziękuję za „uznanie” 😉
Wiem co mówiłem Panie / Pani Kk Mówiłem o „innowacyjnym” biznesie jakim było wtedy OLT Express. Wtedy też podobnie sądzili dziennikarze piszący o tej linii. To, że Amber Gold tę wypowiedź wstawiło na swoją stronę nie jest moją winą. Rzeczpospolita jeszcze w lipcu 2012 drukowała reklamy Amber Gold z tego co pamiętam.
Nic to. Stało się, jednakże jako naród mamy kilka uwag i rząd oraz część skonfigurowana z nim ma obowiązek nas wysłuchać, a przede wszystkim dać dojść do głosu bez pyskówek a la Kurski. AG gate minie nie dotyczy osobiście ale jakże złości przerzucanie winy na „chciwych klientów”. Wszystko bowiem, jak można zauważyć, sprowadzono do pospolitej, polskiej chciwości. Niemniej gdyby Amber Gold nie miał prawa istnieć (bo w gruncie rzeczy nie miał ) afera nie miałaby miejsca. Wszystko stało się dlatego, że miejsce miały różne okoliczności składające się w jednym czasie, w dzika całość. Brak egzekucji wyroków z poprzednich spraw, brak nadzoru nad pracą prokuratorów, którzy odrzucili dawniejsze zgłoszenia KNF, nie mogące przecież być żartem, choćby z natury rzeczy takich powiadomień, praca sędziów niezawisłych do tego stopnia że bez obaw mogą „sadzić takie kwiatki”, milczenie Premiera, który mógł na sto sposobów posłużyć się wiedzą od ABW nie ujawniając źródła, ABY ostrzec naród w sobie znany sposób ale tego nie zrobił. (a propos- wstyd mieć takiego Premiera, któremu płacimy pensje, a jest przeciwko nam i marzy wyłącznie o tym aby afera przycichła zamiast podjąć takie kroki, aby kolejne parabanki, wątpliwe biura podróży NIE MIAŁY sposobności łatwego startu) i wiele innych niedopełnień, przekroczeń i nadużyć umożliwiających Plichtom … Mleko już się wylało Panie Prezydencie, więc nie Skoro Pan namawia do domniemania niewinności nie bardzo pasuje porównanie, iż klienci OLT nie sprawdzili, kto dokłada do
ich biletów. Takie bilety legalnie były sprzedawane i legalnie
można było z nich jakiś czas skorzystać. Dla Polaków ta firma, jako jej podobne była legalna. Dlatego decyzja producenta filmu o Wałęsie bardzo mi się spodobała, jak moja ręką. Co dzieje się z samochodem kupionym z kradzieży ? Samochód przepada, pieniędzy naiwnemu, nowemu właścicielowi nikt nie odda, a on tez zakładał ufnie, że wszystko jest w porządku. Zastanówcie się wszyscy razem i każdy z osobna, co zrobić aby uniknąć w przyszłości skojarzenia z oszustem, złodziejem czy innym świadomym złoczyńca, bo nie da się zaprzeczyć temu, iż Plichtowie mieli przemyślany każdy krok i przecież nie działali sami, a wiarygodność płynęła szeroką rzeką.
Proszę Pana… Jak pan śmie przypisywać mi winę za jakąś ramotę dotyczącą pana Wałęsy??? Ja nie jestem członkiem Platformy Obywatelskiej, za czasów której afera goni aferę. Jeżeli nie umiecie rządzić, a jedynie okradać Polskę i przyznawać sobie za to olbrzymie premie, to niech mnie pan nie miesza w tym szambie w którym siedzi po uszy pan i pana żałosne ugrupowanie. Mam jednak nadzieję, że już niedługo zajmiecie miejsca na ławie oskarżonych obok pana Plichty.
Trele morele baks… Niech Adamowicz nie szuka teraz spółki do odpowiedzialności za to co mówił i zrobił. Gdyby miał honor podałby się do dymisji. Ale on i Tusek nie sa jeszcze cywilizowanymi politykami tylko PO-wcami a tam słow3a,,dymisja” nie znaja.
No nie Panie Prezydencie, jest Pan przedstawicielem Państwa, Urzędnikiem Administracji Publicznej i min. Ja Pana zatrudniam. Klientów OLT Express nie zatrudniam. I chociażby z tego podstawowego powodu jako pracodawca żądam od Pana mądrości, antycypowania wydarzeń przyszłych, zapobiegliwości i odpowiedzialności. Dla mnie jest Pan zwolniony z mojej firmy.
Uczy pan ludzi zbiorowej odpowiedzialności za winy nielicznych! Czy tak powinien postępować Prezydent miasta,nie mówiąc już nic o bezczelnej wypowiedzi pana rzecznika. To pan jako pierwszy powinien prześwietlić tę firmę jeśli publicznie pan ją lansował.Moim zdaniem wszyscy o tym wiedzieli,ale zawsze mu się udawało i dużo dawał pieniędzy to niech dalej prosperuje!!!
DLATEGO WINNI SĄ POLITYCY I PAN ORAZ OTOCZENIE PANA P.!
P.S. Wiem,że nasze wypowiedzi i tak nic na panu nie robią,dlatego i my mieszkańcy tego miasta,też nie wierzymy w pańskie słowa-zresztą nie poraz pierwszy oszukuje pan swoich mieszkańców! Pańska misja to pomagać i służyć a nie zmuszać i wykorzystywać! PRZYKRE !!!
Winni są także pracownicy Amber Gold i OLT, powinni zwrócić swoje wynagrodzenie jakie pobierali, łącznie z ZUS-em jaki pracodawca za nich płacił. A jeśli korzystali w tym czasie z opieki zdrowotnej powinni zwrócić pieniądze lub honorowo ponownie zachorować na swój koszt jeśli ich nie stać na zwrot.
To niezupełnie tak.
Przede wszystkim w tej sprawie najbardziej irytujący jest fakt, że sąd rejestrowy rejestrował kolejne spółki osoby, która nie miała prawa w zarządach ani radach nadzorczych zasiadać.
Tu nie ma żadnego zastosowania domniemanie niewinności.
To fakt.
W tym aspekcie klienci tej firmy kierowali się zaufaniem i do sądu i do firmy.
Czy ktokolwiek ulokowałby choć złotowkę gdyby było wiadomo, że jej szef/właściciel/prezes rady nadzorczej był karany?
Raczej nie.
Ci wszyscy ludzie kierowali się właśnie zaufaniem.
Zaufaniem chociażby do tego, że firma działa w pełni legalnie.
Takim samym zaufaniem jak ci co przyjmowali darowizny kierowali się ci co lokowali w tejże firmie swoje pieniądze.
Tak jak Pan Prezydent mówi:
….”Żaden z nas – klientów OLT, pracowników ZOO, szefów mediów itd. – nie ma codziennego kontaktu z Komisją Nadzoru Finansowego, ABW, policją…
I nie musimy mieć.
Kierujemy się po prostu zaufaniem.
Na jakiej podstawie mamy podchodzić z podejrzliwością i rezerwą do działających legalnie firm?”…
Dlaczego mamy podchodzić z podejrzliwością do legalnie działających firm?
Widać należy.
Raz, że z tą legalnością chyba było coś nie tak i przeciętny Kowalski widać musi sprawdzać nawet sąd rejestrowy i legalność wpisu do rejestru sądowego,
dwa należy bacznie przyglądać się firmom, które oferują lokaty, depozyty od Kowalskich i wydają ogromne kwoty (z tych pieniędzy) na reklamę.
Kiedy zostanie oszukany Kowalski mówi się o ekonomicznym ignoranctwie.
Kiedy pieniądze, które miały przynieść Kowalskiemu dochód i być dla niego pomnożone
daruje się osobom trzecim, mówi się o potrzebie zaufania.
Mnie to nie przekonuje.
Gratuję Wyborcom, Napisz Pan coś jeszcze, może w większej ilości tego słowotoku całkiem zagubi się sens, logika i Pana „chwalebna” rola w tej hucpie.
adamowicz mysli ze ludzie to idioci, bral w lape az mu spuchla juz brat adamowicza pisal dla walesowej ksiazke za nasze pieniadze zrobili reklame dla bzdur jakie sa w tej ksiazce, nie maja umiaru w pustych i zachlannych lbach i charakterach nie ma granic obluda i zachlannosc ale czas juz wam sie konczy
ten wpis prezydenta Adamowicza to skandal
Jeśli uważa Pani, że jakkolwiek złamałem prawo to proszę zgłosić to odpowiednim organom. Łatwo anonimowo rzucać wyroki niczym nie potwierdzone.
Panie Prezydencie Miasta Gdańsk. W 2009 roku KNF (dla Pana rozszyfruje: Komisja Nadzoru Finansowego) zgłosiła do prokuratury Amber Gold. Prokuratura nic z tym nie zrobiła. Właściciel AG ma 6 wyroków w zawieszenia (można tak). Jeśli więc Pan szuka winnych to proszę patrzeć w tamtym kierunku!
Owszem, każdy z was z PO jest winny. Bo w jakim NORMALNYM państwie taką działalność może rozpocząć osoba z wyrokami? W jakim NORMALNYM państwie można sprzedawać złoto bez zezwolenia? W jakim NORMALNYM państwie takie działanie może mieć miejsce przez kilka lat? W jakim NORMALNYM państwie członkowie elit rządzących i członkowie partii spotykają się z oszustem uwiarygadniając jego działalność? Dziękuję, że wreszcie zachował się pan przyzwoicie i przyznał, że pan i pana koledzy z PO wszyscy jak jeden mąż są winni tej absolutnej patologii
Panie prezydencie, nie wypada sie zaslaniac ogolnym przyzwoleniem dla poczynan pana P, o ktorym od dawna bylo wiadomo, ze ma wyroki na koncie a ktorego firma dla rozwaznych ludzi od razu byla podejrzana.
Na prawde jestem niemile zaskoczony takim tonem wpisu oraz strasznym brakiem logiki i zupelnym brakiem refleksji i pokory wobec wlasnych bledow. Tak bledow, bo gdybym osobiscie mial cos wspolnego z dzialaniami marketingowymi tej firmy (mial Pan nieszczescie posredniczyc w tych dzialaniach wystepujac do AG w imieniu beneficjenta), to bym sie dzis wstydzil.
Podajac skrajny przypadek – czy wysylalby Pan podania o dotacje to wlascicieli co lepiej prosperujacych „agencji masazu” w Trojmiescie? To tez bogaci i innowacyjni przedsiebiorcy a przeciez wiadomo, ze odpowiedz brzmi „nie” i nigdy Pan takich propozycji nie skladal. Mozna ciagnac temat: przeciez oni, majetni alfonsi tez nie lamia prawa (gdyby lamali, to przeciez by nie dzialali od dawna) itd itp.
Jeszcze raz sugeruje – odrobina refleksji i pokory zamiast naduzycia pt „kazdy z nas jest winny”.
Bez dwu zdań, jestem pewien że najbardziej winni są dziennikarze-naganiacze (także na OLT !), oni też brali, wiedząc (!), co się święci w dobrej wierze? Mówi nawet o tym Michał Tusk, mówiła GW w… 2010 r.
Inna sprawa, że Plichta swoją filantropią wszystkich zbił z pantałyku – filantropii, bogatych biznesmenów którzy naprawdę chcą pomóc lokalnej społeczności w Gdańsku nie ma. Żaden z portfelem, się z naszym miastem nie identyfikuje.
MichałT mówi jeszcze jedno – wiedziałem, jestem idiotą – a powtarza się, że idioci to ci co nie wiedzieli (klienci AG).
Brawo! Brawo! Doskonały wpis przynajmniej jak na polityka. Skoro studiował Pan prawo i pewnie należy Pan do tej elitarnej ekonomicznie oświeconej części społeczeństwa dlaczego nie napisze Pan, że można w Polsce kraść bezkarnie jeśli się tylko część ukradzionej kasy rozda! Fundamentalne zasady państwa prawa, na które się Pan powołuje promują złodziei i oszustów bijąc po głowie zwykłego obywatela ale to też pewnie Pan wie.
Na bezczela leci. Jak cała PO.
Gazeta publikuje Panie Prezydencie reklamy, które zleca dom mediowy i za nie płaci. Według Pana logiki, z tego co zrozumiałam, Pana działania (a raczej zaniechania, nie chciałabym używać poważniejszych oskarżeń ale same nasuwają się po lekturze tego co czytam) jako przedstawiciela Administracji Publicznej, są usprawiedliwione i wiarygodność spółki (firmy) mierzy Pan ilością publikowanych Reklam?!!! Wobec tego albo jest Pan tak głupi (czego nie zakładam) albo co gorsze ma Pan za idiotów społeczeństwo… hmhmhmhm. Gdzie moralność, honor, odpowiedzialność? Wyginęły jak dinozaury i wyrżnięto watahy, jak to ładnie ujął Pański kolega z (nie)Rządu. Smutek, smutek, żal.
Nie obwiniam mediów, jednak wskazuję, że podobnie jak one nie mam dostępu ani możliwości sprawdzania tysięcy przedsiębiorców, z którymi miasto co roku współpracuje.
Nawet jeśli instytucje państwowe także zawiniły to jakie narzędzia ma urząd miasta do sprawdzania każdego z kim współpracuje. Samych umów na sponsoring różnych wydarzeń, boisk junior, wydawnictw jest rocznie kilkaset. Nie wymagaliśmy i nie mamy narzędzi do weryfikacji uczciwości tych ludzi
Dlaczego znowu My wszyscy jesteśmi winni, czy będą przeprosiny w imieniu Narodu ?
Pawle Leninowiczu kończ waść wstydu oszczędź. Może i wielu rodaków jest w sprawach ekonomicznych ignorantami. Problemem pana jest, że wielu z nich nie darzy pana szacunkiem i myśli o panu jak najgorzej.
popieram w całej rozciągłości…moze sami klienci nie są tu winni ale cała reszta z pewnością jak dawali to łapki wyciągali zaczynając od mocherów z kościoła kończąc na niewiadomo na kim ale nikt nie pytał z kąd jak….nikt nic nie sprawdzał bo Amber Gold duzo dal zarobic a teraz firma jest beeee obłuda i paranoja tak doskonale u nas znana ;)))) Takie nasze Polskie Realia po poprzednich rzadach ;)))
Nie zazna pan spokoju towarzyszu prezydencie. Niedoczekanie wasze towarzyszu. Jak pan spokoju towarzyszu szuka, to znacie adres.
jeśli ma Pan/Pani ochotę na ćwiczenia semantyczne to, niestety, bez mojego udziału i wsparcia.
natomiast jeśli chodzi o uzasadnienie mojej opinii, to polecam ponownie – uważne – przeczytanie wpisu pana prezydenta Adamowicza.
uważam, że cynizm władzy nie przystoi. między innymi dlatego, że jako władza musi „brać na klatę” to i owo czasem bez angażowania w swoje poczynania/opinie tych, którzy mandatu władzy udzielili.
A film o „Bolku” który Pan tak starał się wypromować i sponsorów Pan szukał był jakimś przedsięwzięciem narodowym? czy może prywatnym? Trzy miliony złotych…oszukanych ludzi.
To może choć bilety im Pan za darmo do kin, za okazaniem lokaty a AG?
PO jest partią rządzącą, Pan jest jednym z jej przywódców a także jak czytam założycieli!
Jak partia rządząca osłabiliście wszystkie organa państwa…sądownictwo, prokuraturę, policję, nadzór. I nie ma się co dziwić bo jako liberałowie nie szanujecie prawa. Jest ono dla Was przeszkodą w realizowaniu swoich interesów. I nie liczą się tu ludzie, szare społeczeństwo.
Z prokuratury stworzyliście na wzór putinowski zamkniętą klikę, która za nic nie odpowiada i która boi się cokolwiek uczynić by nie narazić się lokalnym i centralnym władcom.
Nie chce mi się ….
Guzik prawda…chyba nie rozumiesz działania piramidy. W latach 2009-2011 było dużo mniej klientów. Lokaty przez nich założone były odnawialne, czyli teoretycznie dysponowali pieniędzmi które widzieli na koncie. Pewnie w setkach można policzyć tych którzy otrzymali pieniądze z AG z odsetkami.
bezbrzeżna naiwność – piękny zwrot. W Air Berlin bilet do karajów EU kosztuje 19 Euro, lot w przyjemnych warunkach, od kilku lat są na rynku i nie plajtują!
Dlatego tak wielu spośród nas wierzyło, że ten biznes ma szanse.
Każdy z PO traktowane jest tu implicite. To znaczy tak myślał Pan Prezydent i podał się tym samym do dymisji.
Sprawę winy i osób nią dotkniętych pozostawmy może wymiarowi sprawiedliwości, mam nadzieję bardziej skłonnemu do zajęcia się kwestią AG. Czas pokaże.
Wróćmy za to do kwestii roztropności i osobistej ODPOWIEDZIALNOŚCI polegającej na gotowości do przyjęcia na siebie skutków działań podejmowanych bądź zaniechanych.
Czuję ogromne zażenowanie i niesmak czytając Pańską wypowiedź. To niezbyt wysokich lotów próba wciągnięcia wszystkich do jednego bagna by poprzez pozorne sprowadzenie kwestii do absurdu wykazać że wszyscy są OK.
Ani to zręczne ani uzasadnione.
1. Co innego klient linii lotniczych, który został z bezwartościowymi biletami kupionymi za własne pieniądze. On już nieuchronnie dotyka skutków własnych działań, choć w czymś zawinił?
2. Co innego nieroztropny i prawdopodobnie chciwy poszukiwacz finansowego cudu dający się oskubać z własnych pieniędzy. On zwłaszcza dotyka skutków własnych działań. Winien, niewinien? Ryzykuje własnymi pieniędzmi i chce czy nie chce już ponosi za to odpowiedzialność.
3. Co innego kontrahent świadczący rzetelne i niepozorowane usługi spółkom AG i pobierający za to wynagrodzenie (np. praca pracowników, prąd, woda, usługi telekomunikacyjne, setki jeśli nie tysiące innych). Czy pracownik OLT jest winien swojej niezapłaconej pensji i temu że zostaje na lodzie?
4. Co innego to ktoś kto przyjmuje ‚pieniądze za nic’ bez zadawania zbyt wielu zbędnych pytań bądź taki przepływ ułatwia. Łatwo być dobrym cudzym kosztem. Gdzie odpowiedzialność gdy sprawy idą nie tak?
Im więcej komu dano tym bardziej od niego wymagać będą.
Ani nie miałem wiedzy o tym, o czym teraz wiemy ani nie mam narzędzi i kompetencji do weryfikowania takich rzeczy. W ramach różnych działań sponsorskich miasto ma przecież kilkuset kontrahentów którzy w ten czy inny sposób angażują się w sponsoring sportu, kultury, zabytki. Nie zwykłem prosić o świadectwo niekaralności w takich przypadkach.
I dlatego bardzo zastanawia mnie skąd ten watek, jakoby wszyscy byli obarczeni winą skoro jak na razie wiadomo, że zawiodły na całej linii organy trzeciej władzy.
Po co to rozcieńczanie swojej jednej niezbyt fortunnej decyzji i robienie z siebie ofiary?
Skąd te nerwy, Panie Prezydencie?
Panie Adamowicz, czy zamierza Pan nadal trzymać” kasę kryminalisty” plichty marcina i Katarzyny???
Pan WAŁĘSA POCZUŁ SIE OSZUKANY PRZEZ PLICHTE I ZAAPELOWAŁ DO ANDZREJA WAJDY O ZWROT „PIENIEDZY OSZUKANYCH LUDZI PLICHTY” I WIELKI SZACUN PANU WAŁĘSIE I WAJDZIE!!
Ps.
Co do rejestru skazanych zgoda, to nie takie proste. Choć może warto wymagać zaświadczenia o niekaralności. Tak jak to się praktykuje przy przetargach.
W tym przypadku wystarczyłoby zajrzeć do KRS online i zobaczyć że AG sp. z o.o. nie złożyło żadnego sprawozdania finansowego.
Na setki, tysiące firm które współpracują co roku z UM zdarzył się taki Pan Marcin P. Wiele z nich angażuje się mniejszymi, większymi środkami w sponsoring sportu, kultury itd. Czy mam zatrudnić w UM kolejne osoby, które by to weryfikowały, sprawdzały, bo zapewne w skali roku to jakiś jeden lub dwa etaty? Nie dajmy się zwariować. Nie mamy obowiązku sprawdzać. Od tego są inne organy i nie będę przejmował ich zadań. To że tym razem się nie popisały to inna sprawa.
Panie Prezydencie,
Z całym szacunkiem, przy poziomie finansowania deklarowanym przez Marcina P. oraz możliwych konsekwencjach jego wycofania dla podejmowanych projektów (przykład zoo), czy jakakolwiek analiza ryzyka byłaby nadmiarem ostrożności? Kto wyłoży teraz brakujące środki?
Zaufanie jedno, zarządzanie ryzykiem drugie. Choćby dziwnym zbiegiem okoliczności donator związał się ze świątobliwym miejscem, o którym był łaskaw Pan wspomnieć i które było swego czasu bliskie Pańskim bardzo bliskim współpracownikom: obecnemu i byłemu. To delikatna materia i dlatego oszczędzę szerszej publiczności choćby inicjałów.
Człowieku, między wszystkimi szarakami a Tobą jest taka mała, aczkolwiek zauważalna różnica, że Ty jesteś PREZYDENTEM! Nie wiem czy zauważyłeś… Więc, weź odpowiedzialność za swoje słowa… Nie wiem, nie ma Pan doradców, którzy wiedzą, że AB było na liście KNFu?
a gazety które rozreklamowaly ta szamana spółkę nie miały obowiązku sprawdzić czym karmią czytelnika?! nie przesadzaj człowieku…
W mojej pracy rocznie mam styczność z tysiącami ludzi. Nie wykluczam, że część z nich to naciągacze, przestępcy. Niektórzy być może mają swoją kartotekę w Krajowym Rejestrze Skazanych. Nie mam możliwości weryfikowania tego i nie będę miał. Nadal zamierzam się kierować zdrowym rozsądkiem i unikać kontaktów z takimi osobami ale nawet przez chwilę nie wątpię, że wykluczyć w pełni takich sytuacji nie jestem w stanie. Nie powołam w Gdańsku miejskiej agencji detektywistycznej do weryfikowania takich osób.
Pani Prezydencie. Co za bzdury Pan wypisuje. Przecież Wizzair, Ryanair też latają po kosztach!
Panie Prezydencie, na Pana szanowne ręce składam kondolencje wszystkim mieszkańcom Gdańska – żyjecie Państwo w ciężkich warunkach, rządzą Wami ludzie którzy chcą ale nie mogą, mieszkają u Was Ci którzy są za a nawet przeciw, no i zgraja mafiozów którzy to wszystko trzymają do kupy… Był kiedyś pomysł aby pomorze odłączyć od Polski – może Pan Prezydent by coś w tej sprawie zrobił – możecie sobie zabrać rząd, a przynajmniej premiera. Pan Panie Adamowicz oczywiście nadal będziesz prezydentem – na dożywotniej kadencji!
No niestety winny jest Pan panie Adamowicz.
To Pan był jedną z twarzy firmujących Amber Gold – to Pan mówił że to doskonała, innowacyjna firma. Pan reklamował ich interes i zachęcał do inwestowania.
Pan jest winien, a nie klienci OLT.
Winne są również instytucje państwowe, bo OLT i lotami poniżej kosztów powinien się zająć UOKiK. Masowym zawieraniem umów z których AG nie mógł się w żaden sposób wywiązać powinna zająć się prokuratura.
Pytanie kto powinien zająć się politykami którzy publicznie byli tak zachwyceni działalnością AG? Może wyborcy?