Felieton to specyficzny gatunek. Ma swoje prawa i nie ma co polemizować z faktami, o których autor felietonu pisze. Nawet jeśli są – delikatnie mówiąc – nie do końca prawdziwe. Bo lekkie nagięcie faktów też jest prawem felietonisty. W tym wypadku Michała Stąporka.
Właściwie to powinienem być zadowolony, że Stąporek pisze o mnie, iż „nigdy nie nazwałbym go oszustem”. To miłe, zważywszy że to wpływowy dziennikarz, to człowiek kształtujący opinię publiczną.
Ale nie mogę się zgodzić z jednym jego stwierdzeniem; „Od zamożnych urzędników raczej oczekujemy postawy Daniela Gralatha, gdańskiego patrycjusza i burmistrza z XVIII wieku, który ufundował miastu lipową aleję, czyli przepiękny szpaler drzew, który do dziś zdobi al. Zwycięstwa. W ten sposób Paweł Adamowicz w historii Gdańska jeszcze się nie zapisał”. Jest rzeczą bezsporną, że nie ufundowałem miastu alei lipowej. Nawet trochę mniejszej niż ta w alei Zwycięstwa. I nie będę się wdawał w rozważania, czy nie zrobiłem tego dlatego, że nie chciałem, czy może dlatego, że jednak jest dość poważna różnica między majątkiem Daniela Gralatha a Pawła Adamowicza. Bo – idąc tropem rozważań Stąporka – prezydentem Gdańska nie powinien być Paweł Adamowicz, a na przykład Jan Kulczyk.
Według autora felietonu ufundowanie jednego dzwonu (tak dla porządku – ufundowałem dwa dzwony, ale to drobiazg) to mało. Rozumiem że zna on wielu gdańszczan, którzy nałogowo fundują dzwony. Wpłata tysiąca złotych na ratowanie stoczniowych dźwigów też nie robi na redaktorze wrażenia. Rozumiem wszak jestem jednym z kilkuset tysięcy, którzy na ten cel wpłacili.
Najwyraźniej Stąporek dysponuje listą samorządowców i mieszkańców, którzy wpłacają więcej i chętniej na cele społeczne. Szkoda że ja tej listy nie znam. Bardzo by mi się przydała, bo warto propagować postawy obywatelskie, hojność obywatelską.
Nie jestem Kulczykiem. Nie jestem też multimilionerem jak były burmistrz Nowego Jorku Bloomberg, który nie brał pensji i z własnej kieszeni ufundował miastu kilka parków. Ale wyznaję zasadę, że im bardziej mi się w życiu powiodło, tym więcej powinienem płacić na cele społeczne. I dlatego w latach 2009-2014 tylko z konta na konto, nie licząc darowizn w gotówce, przekazałem na te cele prawie 157 tysięcy.
Ja wiem, panie Michale, że to jeszcze nie jest aleja lipowa. Ale jak pan widzi staram się. Mam dopiero pięćdziesiąt lat, więc może…
Paweł Adamowicz
Poniżej moje wpłaty, darowizny w latach 2009 – 2014
- 1. Hospicjum Ks. Dutkiewicza 5000 zł
- 2. Diecezjalny Dom Samotnej Matki 3200 zł
- 3. Renowacje w Kościele Św. Trójcy 4000 zł
- 4. Konserwacje Kościoła św. Piotra i Pawła 6000 zł
- 5. Odbudowa organów w Kościele św. Trójcy 10 000 Zł
- 6. Fundacja „Żyć z pompą” 1000 zł
- 7. Stypendia dla uczniów w gminie Gorzyce (gmina w województwie Podkarpackim, której jestem obywatelem honorowym) 7500 zł
- 8. Fundacja „Wyspa Progres”(dofinansowanie zakupu budynku na cele kultury na terenie byłej stoczni) 5000zł
- 9. Stypendia dla uczniów z niezamożnych rodzin Gdańska, w ramach
programu „Mentor” 24 100zł - 10. Wydanie Encyklopedii Gdańska 10 000 zł
- 11. Wpłaty na naukę dzieci w Ruandzie – Afryka ( przez organizację MAITRI) 11 250 zł
- 12. Stowarzyszenie na rzecz pomocy dzieciom z chorobą nowotworową (zakup pompy) 6 000 zł
- 13. Fundacja „Mam Marzenie” 600 zł
- 14. Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych (zakup fletu dla uczennicy szkoły muzycznej) 3500 zł
- 15. Stowarzyszenie Salezjańska Organizacja Sportowa 1000 zł
- 16. Stowarzyszenie „Godność” :
Tablica Jan Paweł II na Westerplatte 2000 zł
Pomnik Henryka Jankowskiego 3000 zł
Pomnik Reagna i Jana Pawła II 1500 zł
17.Fundacja Dzieło Tysiąclecia 2000 zł
18.Towarzystwo Pomocy im Św. Brata Alberta koło Gdańsk 1000 zł
19.Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym (winda) 1000 zł
20.Stowarzyszenie Opieki społecznej „Bank otwartych serc” 1000 zł
21. Fundacja Rozwoju Integracji Społecznej Akces w Gdańsku 1000 zł
22. Renowacja Kościoła św. Jakuba 8100 zł
23. Fundacja „Zdążyć z Pomocą” 1000 zł
24. Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym 2000 zł
25. Stowarzyszenie Przyjazne Pomorze(wyposażenia klubu dla dzieci na Stogach) 3500 zł
26. Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie (Pomnik księcia Świętopełka ) 1000 zł
27. Fundacja Fundacja „Ośrodek Karta „ 2000 zł
28. Polska Agencja Humanistyczna 2600 zł
29. Fundacja św. Mikołaja 1000 zł
30. Fundacja Koperskiego 1000 zł
31. Związek Byłych Więźniów Politycznych 1000 zł
32. NSZZ „Solidarność” KW Policji 600 zł
33. Klub Rotary Gdańsk – Gdynia – Sopot (miniatura Ratusza Głównomiejskiego) 600 zł
34. Stowarzyszenie Federacji Młodzieży Walczącej (na pomnik Browarczyka) 2000 zł
35. Spółdzielnia Socjalna Dalba („zeszyt dla ucznia”) 4000 zł
36. Fundacja Avalon Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym (dziecko) 1000 zł
37. Rotary Klub Słupsk wsparcie dla ubogich mieszkańców Słupska 1500 zł
38. Parafia św. Piotra i Pawła w Jelitkowie 1000 zł
39. Konserwacja kościoła św. Katarzyny 1000zł
40. Parafia św. Anny i Joachima w Letnicy 1000 zł
41. Stowarzyszenie „Nasz Gdańsk” (na sztandar i tablice Józefa Piłsudskiego) 900 zł
42. Leczenie Marleny Dziedzic 1000 zł
43. Regionalne Centrum Informacji i Wspierania Organizacji Pozarządowych (zeszyt dla ucznia)1500 zł
44. Gdańska Fundacja Innowacji Społecznych (na zakup prasy dla Domu Sąsiedzkiego na Oruni przy ul. Gościnnej) 2200 zł
45. Polskie Towarzystwo Pomocy Telefonicznej 400 zł
46. Stowarzyszenie „Nasze Siedlce” 300 zł
47. Trójmiejski Patrol Obrony Praw Zwierząt 300 zł
48. Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą 300 zł
49. Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Zespołem Williamsa 250 zł
50. Razem na rzecz nowego Stadionu Baltic Arena w Letnicy 1000 zł
51. Gmina Muzułmańska (odbudowa po pożarze) 2000 zł
Za lata 2009 – 2014: 156 700 zł
A w roku 2015 wpłaciłem już:
– na remont dachu Bazyliki Mariackiej 3500 zł
– na ratowanie dźwigów stoczniowych 1000 zł
– na dom integracyjno – rodzinny na Jaśkowej Dolinie 1000 zł
– na Fundację Hospicyjną ks. Dutkiewicza 700 zł
8 komentarzy
ja tyle nie zarabiam ile Pan rozdaje ;(
Każdy dzieli się tym czym może się podzielić.
bardzo dobry artykuł p. Pawle, tylko nie wiem czy udowadnianie baranom i chamstwu że sie nie jest wielbłądem nie stanie sie dla nich jeszcze lepszą pożywką, trzymam kciuki i pozdrawiam
„Lekkie nagięcie faktów też jest prawem felietonisty” – owszem, a czy Prezydenta Miasta Gdańska również? W zeznaniach majątkowych każdy może się pomylić o kilka mieszkań. Ja się notorycznie mylę. Ale dość sarkazmu…
Panie Pawle A. – nie róbże Pan z ludzi kretynów, opowiadając bajeczki. Każdy wie, że klika partyjna chronić będzie swoich i tylko dlatego przed wyborami nie zostały postawione zarzuty prokuratorskie. Ręka rękę myje. Mam tylko nadzieję, że wkrótce czasy korupcji w Polsce się skończą, a tacy jak Pan będą na pierwszych stronach gazet z czarnym paskiem naklejonym na oczach.
Fakt, że będąc osobą na świeczniku nie wolno się w niczym pomylić, ale samych postępowań prokuratorskich i ewentualnych procesów nie zazdroszczę i nie życzę nikomu. W Polsce prawo działa bardzo wolno, proste postępowania ciągną się latami i to jest najgorsze. Sam mam w tej chwili trzy procesy i to dwa związane z działalnością społeczną, w których jestem niewinny, ale samo zasiadanie na ławie oskarżonych niszczy psychikę. Słuchanie po kilka godzin bzdur na swój temat zabiera całą energię. Życzę więc szybkiego zakończenia sprawy.
Panie A. Lepiej by było jakbyś nic nie pisał. Było sie tak szczegółowo rozpisywać w oświadczeniu majątkowym. Jako gdańszczanin oczekuję pana dymisji, jesli masz resztki honoru!!! Ale wiem że czekam na gruszki na wierzbie bo Pan go nie ma. Ale wierze że sprawiedliwość cię nie ominie i skończysz na kurkowej!!!
super artykuł, uważam ,że jest Pan dobrym prezydentem i zrobił Pan dużo dobrego dla Gdanska. a ludzie? niektórzy są bardzo głodni sensacji…Każdy ma prawo do błędu i każdy popełnia błedy. Należy je potem niwelować.
Pozdrawiam oraz życzę wszystkiego dobrego i dużo pozytywnej energii. Jest Pan Super.
Panie Prezydencie,
Czytaliśmy ten sam artykuł ale każdy z nas widzi w nim co innego. Pan „przyczepił się” do ostatniego akapitu pomijając cały artykuł. Porównanie do Daniela Gralatha raczej nie miało na celu wymuszenie na Panu publikacji listy darowizn. Tym bardziej, że aleja lipowa jest pośmiertnym dziełem byłego burmistrza Gdańska.
Zwróciłbym uwagę w artykule Pana Stąporka na to co jest na początku felietonu jak i między wierszami. Otóż zarówno Daniel Gralath jak i wymieniony przez Pana burmistrz Bloomberg zostali urzędnikami jako ludzie majętni. Pan zaś dopiero jako urzędnik stał się człowiekiem majętnym. Czy to źle? Oczywiście że nie. Chodzi jednak o to, raczej nie stanie Pan z tymi osobami w jednym szeregu. Dlaczego? A to dlatego, że to co na początku napisał Redaktor Stąporek niestety jest prawdą, proszę mi wierzyć że ludzie naprawdę tak o Panu myślą na podstawie tego co Pan robi. Redaktor Stąporek napisał to dosyć dyplomatycznie. Obrusza się Pan na porównanie z Danielem Gralathem. Prawda jest jednak taka, że pamiątka po nim (ufundowana z Jego prywatnych pieniędzy) jest to dziś. O Panu natomiast mówi się, że buduje Pan w mieście pamiątki po sobie (złośliwi mówią, że pomniki) ale niestety za publiczne pieniądze. Przykłady? PGE Arena, Teatr Szekspirowski, ECS. Złośliwi dodają do tych wszystkich budowli dopisek „im. Prezydenta Adamowicza”. Jak każda nowość dzisiaj wyglądają one ładnie ale pytanie czy ich budowa jest przemyślana długofalowo i uwzględnia potrzeby mieszkańców i bierze pod uwagę koszty jakie będziemy musieli ponosić? Wielu mieszkańców uważa, że nie. I m.in. dlatego uważany jest Pan za osobę, która bywa arogancka, nie słucha innych, jest zadufana w sobie i liczy się tylko ze swoim zdaniem.
Powie Pan, że przecież to wyborcy Pana wybierają więc pewnie popierają Pana decyzje. To jednak nieprawda. Wyborcy w dużej mierze wybierają Pana bo nie ma innego kandydata, bo są straszeni inną opcją, bo nie wiedzą czy nie przyjdzie ktoś gorszy itp. Argumenty którymi się w dużej mierze kierują wyborcy (oczywiście nie wszyscy) są argumentami negatywnymi (oby nie było gorzej) niż pozytywnymi. I proszę mi wierzyć, że większości mieszkańców przykro jest patrzeć jak ciągle bryluje Pan w mediach, jak kreuje się na męża opatrznościowego dla Gdańska, jak traktuje Pan nasze miasto jak własny folwark i okupuje Pan wysokie miejsca w rankingach najbogatszych włodarzy miast w Polsce.
Przydałoby się Panu Prezydentowi więcej pokory bo wygląda na to, że przez te 17 lat (a z przewodniczeniem RM nawet 21) przyrósł Pan do stołka i stracił Pan poczucie rzeczywistości.