Będąc świadkiem historycznego wydarzenia, w trakcie którego wspólnie z Premierem Januszem Piechocińskim wkopaliśmy kapsułę czasu w miejscu wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Terminala DCT2, przydałoby się podsumować drogę, dzięki której Gdańsk w branży morskiej, coraz lepiej wykorzystuje geograficzną przewagę. I mimo, że wciąż mamy dużo do zrobienia, na przestrzeni ostatniej dekady, udało nam się w tej dziedzinie zrobić bardzo dużo.
Sprawy morskie i ich potencjał, zawsze były i dalej są jednym z priorytetów – odzwierciedlonych nie tylko w programie wyborczym, ale przede wszystkim w codziennej pracy prezydenta.
Myśląc o branży morskiej, mamy na uwadze przede wszystkim porty oraz stocznie. Jednak nie tylko. Podzieliłbym to na następujące kategorie:

– szeroko rozumiana branża portowo- transportowo- logistyczna,
– szeroko rozumiany przemysł stoczniowy,
– turystyka związana z morzem,
– nauka.

Niektórym branża morska może kojarzyć się jedynie z wodą i statkami. Jednak kluczowe dla rozwoju tej gałęzi gospodarki jest otoczenie, czyli m.in. to jak sprawnie i szybko można dostać się do miejsca przeładunku, czy w wygodny sposób można odebrać zamówione kontenery, jak wygląda zaplecze logistyczne oraz czy kadra pracownicza spełnia oczekiwania inwestora. Wspólnie z Zarządem Morskiego Poru Gdańsk od lat staramy się rozbudowywać infrastrukturę drogową, która służyć ma lepszemu dojazdowi do i z portu.  Mam tu na myśli ul. Marynarki Polskiej, Trasę Sucharskiego i chyba najważniejszy element, który otworzymy już niedługo tj. Tunel pod Martwą Wisłą. To etapy niemal zamknięte. Ale myśląc o rozwoju, projektujemy kolejne rozwiązania infrastrukturalne – jak choćby ulice Nową Kaczeńce i Nową Portową, system wodno-kanalizacyjny, czy wspólnie z GPEC realizację systemu ciepłowniczego, która służyć ma spięciu miejskiej sieci ciepłowniczej ze Stogów i Przeróbki.

Infrastruktura to jedno, ale jak już wspomniałem, nie mniej ważne jest zaplecze. Poprzez miejską spółkę  Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego (GARG) Miasto tworzy zaplecze przemysłowe na terenie portu – tj. Pomorskie Centrum Logistyczne z projektem Goodman, nowy biurowiec KOGA wraz z planowanym parkiem przemysłowym, oraz strefę buforową dla obsługi ruchu TIR.

Jednym z najważniejszych zadań GARG-u jest wspieranie inwestorów, np. DCT lub Sea Invest –  w zakresie pozwoleń i realizacji inwestycji, a także PKP w zakresie realizowanych inwestycji – most kolejowy połączenie do Pruszcza, a w przyszłości budowa nowej stacji kolejowej przeładunkowej Port Północny.

Drugim bardzo ważnym elementem branży morskiej są stocznie. Mało kto wie, że na terenie Metropolii Gdańskiej działa i wciąż się rozwija kilkadziesiąt różnego rodzaju stoczni. Od małych stoczni jachtowych, po olbrzymie stocznie remontowe takie jak Remontowa, która jest jedną z pięciu największych stoczni tego typu na świecie. Grupa Remontowa Piotra Soyki ma z roku na rok więcej zamówień i większe zyski. Remontowa rozbudowuje swój potencjał, zatrudnia nowych pracowników i regularnie płaci podatki.

Dodatkowo Miasto angażuje się w działania związane z restrukturyzacją obszarów stoczniowych głównie na Wyspie Ostrów, by zapewnić przestrzeń dla rozwoju stoczni. Wspieramy też realizację nowych inwestycji przez stocznie SunReef – HTEP, czy Aluship. Powiatowy Urząd Pracy organizuje szkolenia, czego konsekwencją jest przygotowanie pracowników do pracy w stoczniach.

A więc dzieje się i to całkiem sporo. Niestety patrząc przez pryzmat problemów Stoczni Gdańskiej, wytwarza się błędne przeświadczenie, że przemysł stoczniowy w Gdańsku upadł. Nie jest to jednak prawdą. Branża ta jest moim zdaniem nadal rozwojowa,  bo daje zatrudnienie kilkudziesięciu tysiącom osób z całego regionu.

Warto też wspomnieć o turystce: projekty nabrzeżowe, nowe mariny i przystanki tramwaju wodnego, coraz czystsze i wyposażone w nowoczesną infrastrukturę plaże czy parki w Pasie Nadmorskim mają na celu ściągnięcie turystów z kraju i zagranicy. Są one namacalnym, dowodem że czas urlopowy w Gdańsku można spędzić przyjemnie i aktywnie. Również w tych sferach nie odstajemy od lubianych przez urlopowiczów destynacji europejskich.

W sferze naukowej możemy się pochwalić udziałem GARG w pracach nad Inteligentnymi Specjalizacjami Pomorza (morską – Smart Port & City) a wkrótce też kraju. Budujemy też tożsamość mieszkańców opartą na tradycji morskiej Gdańska. Od 5 lat realizujemy Program Edukacji Morskiej a o wiele dłużej Święto Miasta, którego imprezy nawiązują  do nierozerwalnych związków Gdańska z morzem.

W trakcie uroczystości wmurowania kamienia węgielnego premier Janusz Piechociński powiedział, że: „Gdańsk powrócił na pozycję miasta odgrywającego znaczącą rolę w międzynarodowym transporcie morskim. DCT z dwoma głębokowodnymi nabrzeżami dającymi łączną zdolność przeładunkową na poziomie 3 milionów kontenerów 20-stopowych rocznie, jest dźwignią rozwoju międzynarodowej wymiany handlowej nie tylko w Polsce, ale także w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Wynikiem tej sytuacji jest rosnące znaczenie polskich importerów i eksporterów, których konkurencyjność wzrosła wraz z możliwością korzystania z bezpośrednich zawinięć z Dalekiego Wschodu na Bałtyk”.

Podpisuję się pod tymi słowami i zapewniam, że dalej konsekwentnie ze swoimi współpracownikami będę budował morskość Gdańska. Bo jak mówiło, poprzednie hasło promocyjne miasta:  Gdańsk – morze możliwości!