Tekst przemówienia wygłoszonego 01.09.2016 r podczas uroczystości na Westerplatte

Przed siedemdziesięciu siedmiu laty właśnie w tym miejscu o świcie rozpoczęła się Druga Wojna Światowa. Żołnierze polskiej placówki wojskowej na Westerplatte podjęli walkę przeciwko agresji hitlerowskich Niemiec. Przez siedem dni walczyli w osamotnieniu, świadomi militarnej przewagi wroga.

Bronili się w poczuciu głębokiej powinności i honoru, choć nie mogli odwrócić losów tamtej bitwy ani tamtej wojny. Walczyli więc w imię wartości.

Dzisiaj, jak co roku, spotykamy się by uczcić ich heroizm i poświęcenie, ich wierność. Chylimy nisko głowy na znak pamięci o bohaterstwie polskiego żołnierza, walczącego tu i na wszystkich frontach Drugiej Wojny Światowej.

Oddajemy hołd naszym poległym i zamordowanym; tym, którzy zginęli z bronią w ręku i tym, których zamordowano w obozach hitlerowskich i łagrach sowieckich. Ofiarom żołnierskim i cywilnym. Wszystkim ofiarom tej największej z wojen.

Cześć ich pamięci!

Tu, na Westerplatte Zginęło piętnastu obrońców. Ale podczas całej wojny zginęło ponad siedemdziesiąt milionów ludzi. To właśnie tym, którzy w tej wojnie stracili życie oddajemy dziś pokłon i hołd.

Ci, którzy tę straszną wojnę przeżyli mogli powtórzyć słowa wybitnego polskiego poety Tadeusza Różewicza;

„ocalałem

prowadzony na rzeź”.

Na naszych oczach w sposób nieuchronny odchodzą ostatni uczestnicy Drugiej Wojny Światowej. Żywa pamięć świadków przechodzi w strefę cienia, staje się częścią naszego dziedzictwa.

Dziś to właśnie na nas spada odpowiedzialność za to, w jaki sposób tamta przeszłość, lata wojny i okupacji, zostanie zapamiętana. Bowiem szansę ocalenia ma tylko to, co żyje w pamięci ludzi i narodów.

Naszą odpowiedzią na to wyzwanie jest Muzeum Drugiej Wojny Światowej, które właśnie powstaje w Gdańsku.

Losy Muzeum śledzę z uwagą od lat, od samego początku. Teraz zbliża się moment, kiedy gmach muzealny, jak i jego wystawa główna będą gotowe na przyjęcie pierwszych gości.

Panie Prezydencie!

Jestem głęboko przekonany, że moment ten będzie wielką szansą, by przedstawić Europie i światu polskie spojrzenie na Drugą Wojnę Światową. A dla nas jako wspólnoty narodowej – niepowtarzalną okazją do przywołania dziedzictwa, które łączy wszystkich Polaków i nadaje głęboki sens naszej historii.

Dlatego Panie Prezydencie, zwracam się do Pana z propozycją zorganizowania w przyszłym roku w Gdańsku uroczystości upamiętniającej zakończenie Drugiej Wojny Światowej. Punktem kulminacyjnym tych uroczystości byłoby oficjalne otwarcie naszego Muzeum Drugiej Wojny Światowej.

Wiem, że kwestie związane z polityką historyczną są Panu, Panie Prezydencie, bardzo bliskie. Liczę więc na Pańskie zrozumienie.

Panie Prezydencie – Gdańsk liczy na Pana!

Na koniec powiem o czymś, co bardzo leży mi sercu.

Spotykamy się tu o świcie 1 września od 17 lat. Od roku 1999. Od początku, każdego wrześniowego ranka w tych uroczystościach biorą udział harcerki i harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego. To piękna tradycja.

Dziękuję Wam za to.