Rok temu zapowiadałem powstanie projektu Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej oraz „Osiedla Sitowie” integralnie połączonych ze sobą. Gdańska Spółdzielnia Socjalna już istnieje i została wpisana do rejestru spółdzielni. Cechą charakterystyczną ruchu spółdzielczego jest organizowanie się spółdzielców w celu prowadzenia różnego typu działalności. Gdańska spółdzielnia różni się od innych spółdzielni tym, że jest spółdzielnią socjalną, w której zatrudnienie znajdą osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, m. in. niepełnosprawne, bezdomne, w tym matki samotnie wychowujące dzieci oraz długotrwale bezrobotne. Celem spółdzielni jest aktywizacja osób oraz ich usamodzielnianie zarówno w życiu prywatnym jak i społecznym. Spółdzielnia będzie świadczyć pomoc psychologiczną, prawną oraz prowadzić doradztwo zawodowe oraz szkolenia.
Dziś o godz. 12.00 przy ul. Sitowie 25 odbędzie się otwarcie „Osiedla Sitowie. Osiedle będzie stanowiło sieć wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi, niepełnosprawnych i bezdomnych, w tym matek z małoletnimi dziećmi, na potrzeby której Miasto Gdańsk przekazało domy przy ul. Sitowie.
Osiedle w założeniu ma stanowić etap, na którym osoby zagrożone wykluczeniem społecznym będą wdrażały się w pracę w Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej, z tym że pracować będą w ramach elastycznych form zatrudnienia.
Pomysł takiego rozwiązana powstał w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Gdańsku oraz w organizacjach pozarządowych działających w Gdańsku i jest odpowiedzią na ogromne zapotrzebowanie społeczne a projektem kieruje moja zastępczyni, Pani Zastępca Prezydenta Ewa Kamińska.
To alternatywny i według mnie znacznie bardziej efektywny sposób dla dotychczasowego modelu opieki społecznej. W przyszłości mam nadzieję, że ten pomysł pomoże wielu gdańszczanom, którzy gorzej radzą sobie w obecnych, bardzo konkurencyjnych warunkach gospodarczych.
W rozesłanej do mediów informacji dwa dni temu możemy przeczytać:
„Osiedle Sitowie” to nowatorski na skalę kraju pomysł, polegający na zapewnieniu 30 miejsc hostelowych czasowego pobytu dla osób zaburzonych psychicznie
i bezdomnych matek z dziećmi, w których będą przebywać na czas trwania treningów uspołeczniających i zawodowych. Zadaniem Osiedla jest wspieranie
w usamodzielnieniu oraz przygotowanie do aktywności zawodowej osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Uczestnicy projektu, korzystając z różnorodnych, wyspecjalizowanych treningów przygotowywani zostaną do samodzielnego życia oraz do pracy w Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej, a także na otwartym rynku pracy.
Zakładamy, że mieszkańcy Osiedla będą przebywać w nim maksymalnie przez 24 miesiące. Czas ten będzie poświęcony na intensywną pracę, zarówno ze strony osób zamieszkujących, jak i pracujących z nimi specjalistów, m. in. psychologów, pedagogów, pracowników socjalnych oraz doradców zawodowych. To czas pracy nad zmianą i wzrostem motywacji do podjęcia trudu powrotu do samodzielnego życia.
Realizacja zadania prowadzona jest przez organizacje pozarządowe, które organizować będą szereg treningów w pracowniach utworzonych w poszczególnych domkach. W lutym ogłosiłem konkurs na zagospodarowanie czterech domków przekazanych przez Miasto. Do konkursu zgłosiły się i wygrały następujące organizacje:
- Pomorskie Centrum Pomocy Bliźniemu MONAR MARKOT – będzie prowadziło domek dla 8 bezdomnych matek i dzieci, a także punkt opiekuńczo – konsultacyjny dla matek z dziećmi oraz punkt poradnictwa pedagogicznego – zadanie będzie realizowane w budynku przy ul. Sitowie 25
- Stowarzyszenie Opiekuńczo-Resocjalizacyjne „Prometeusz” – będzie prowadziło domek dla 8 bezdomnych matek i dzieci, a także pracownię ogrodniczo – porządkową. Stowarzyszenie zatrudniało będzie pracownika socjalnego – zadanie będzie realizowane w budynku przy ul. Sitowie 47
- Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Kryzysami Psychicznymi „Przyjazna Dłoń” – będzie prowadziło domek dla 6 osób z zaburzeniami psychicznymi, a także pracownię remontową i poradnictwo psychologiczne – zadanie będzie realizowane w budynku przy ul. Sitowie 29
- Fundacja Oparcia Społecznego Aleksandry „FOSA” – będzie prowadziła domek dla 8 osób z zaburzeniami psychicznymi, a także pracownię rękodzieła. Fundacja będzie również zatrudniała asystenta osobistego – zadanie będzie realizowane w budynku przy ul. Sitowie 45.
Poza wspomnianymi wyżej domkami, prowadzonymi przez organizacje pozarządowe, funkcjonuje piąty domek, w którym działają pracownie (m.in. komputerowa) oraz będą odbywać się grupy wsparcia oraz zajęcia ze specjalistami. W domku tym będzie też spotykać się Rada Osiedla, w skład której wchodzić będzie koordynator, specjaliści działający na rzecz Osiedla (4 osoby) oraz przedstawiciele poszczególnych grup uczestników (4 osoby). Rada, prowadząc bieżący monitoring i ewaluację, czuwać będzie nad prawidłową i efektywną realizacją projektu. Do jej zadań należeć będzie opracowywanie trójstronnych kontraktów socjalnych, zobowiązujących do aktywnego uczestnictwa w projekcie wraz ze wskazaniem osób odpowiedzialnych za ich realizację oraz okresowa ich ocena. Szczegółowy zakres działań Rady oraz zasady przyjęcia, prawa i obowiązki uczestników projektu określi regulamin organizacyjny Osiedla.
Ostatnie miesiące to był czas, dla osób zaangażowanych w powstanie Osiedla, bardzo ciężkiej pracy. Doprowadzono domy do stanu obecnego wykonując długie, trudne i pracochłonne remonty. Należało wymienić instalację elektryczną, hydrauliczną, pokrycie dachów. Wyburzono walące się komórki i szopy. Przebudowano wnętrza tak, by dostosować je do potrzeb osób, które miały tu zamieszkać. Organizatorom Osiedla przyświecała myśl by podarować uczestnikom jak najwięcej intymności. I tak osoby zaburzone psychicznie mają swoje własne pokoje. Bezdomne matki mieszkają z dziećmi w pokojach, które mogły urządzić według własnych upodobań, samodzielnie skręcały meble ciesząc się z tego, że korzystać będą z nowych, nieużywanych rzeczy. Mieszkańcy Osiedla Sitowie aktywnie angażowali się w jego powstanie, m. in. porządkowali ogrody, doprowadzili szklarnie do stanu używalności, malowali bramy i płoty oraz sprzątali pomieszczenia.
Na realizację zadania Miasto Gdańsk przeznaczyło 400 000 zł.
Chciałbym, żeby w przyszłości Gdańsk słynął z takich inicjatyw, które są praktycznym wymiarem wdrażania ideałów wielkiej „Solidarności” ogłoszonych 31 lat temu.
3 komentarze
200 milionów na ECS, 400 tysięcy na spółdzielnie socjalną – praktyczny wymiar wdrażania ideałów wielkiej „Solidarności” w Gdańsku.
Ciekawe, że czytałem dziś w gazetach, np. w poznańskich, że tam z kolei wypominają stadion i podają przykład Gdańska, gdzie próbuje się podejść do pomocy społecznej w nowatorski sposób i znajduje się na to środki ale dziękuję za komentarz
Panie Prezydencie, te nowatorskie podejście, o którym Pan pisze, jest jak najbardziej trafione, żałuję, że dopiero teraz zacząłem w tym projekcie uczestniczyć.
Więcej informacji na ten temat znajduje się na stronie [b]Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej[/b], [url]www.gss.org.pl[/url].
Tyle,że niestety nie wszyscy mają dostęp do internetu…może warto by Panie
Prezydencie przypomnieć o istnieniu GSS-u w jakimś oficjalnym
wystąpieniu…