Paweł Adamowicz – Strona 30 z 34 – Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz

Organy w kościele Św. Trójcy

26 stycznia 2010

Gdańsk to niezwykłe miasto, niezwykłych miejsc i nieprzeciętnych obywateli. W poniedziałek gościłem ojca Tomasz Jank- rektora Kościoła Świętej Trójcy i Dr Andrzeja Szadejko. Chciałem osobiście zapoznać się z wyjątkowym w skali europejskiej projektem odbudowych wspaniałych organów wraz z historyczną szafą organową. Warto raz jeszcze przypomnieć, że Kościół Świętej Trójcy ze Starego Przedmieścia to tylko jeden z trzech (!) zachowanych od zniszczeń wojennych kościołów gdańskich. Już w…

Solidarność i uściski z Dodą

20 stycznia 2010

Czy jesteśmy solidarną wspólnotą narodową? Zapewne odruchowo odpowiemy na to pytanie twierdząco. Przecież wspieramy różne inicjatywy, na przykład Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, czy Caritas. Od czasu do czasu też angażujemy się w jakieś przedsięwzięcie społeczne. Ale czy to już jest solidarny naród? Pojęcie narodu polskiego nie rozciąga się przecież tylko na mieszkańców Polski. Jest jeszcze emigracja w Europie, Ameryce, w całym świecie. Są także Polacy…

Marsjanie w Nadbałtyckim Centrum Kultury

14 stycznia 2010

12 stycznia w Sali Mieszczańskiej Ratusza Staromiejskiego spotkałem się z obywatelami naszego miasta, by przedstawić swoją wizję Gdańska. Wspomagali mnie dwaj moi zastępcy – Wiesław Bielawski i Andrzej Bojanowski. O czym mówiłem? Przypomniał jednego ze swych wielkich poprzedników -nadburmistrza Leopolda von Wintera. Władał on Gdańskiem na przełomie wieków przez dwanaście lat. To jemu Gdańsk zawdzięcza system kanalizacyjny i wodociągowy, kamienne chodniki i brukowane jezdnie, Muzeum…

Wielka Orkiestra Codziennej Pomocy

8 stycznia 2010

W niedzielę, jak co roku od osiemnastu już lat, ruszy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Jak zawsze ulice zaroją się od wolontariuszy z puszkami. Jak co roku wielu z nas przypomni sobie o ludziach, którzy naprawdę potrzebują naszej pomocy. Gdańszczanie włączą się do tej wspaniałej akcji Jurka Owsiaka jak zawsze. A więc z wielkim zaangażowaniem, oddaniem. Jak co roku i ja będę kwestował z puszką. Na…

Kapitał społeczny

6 stycznia 2010

Od dawna jestem zwolennikiem poglądu, że dalszy rozwój gospodarczy i – szerzej – cywilizacyjny Polski zależy od pomnożenia kapitału społecznego. Zapytacie co to takiego kapitał społeczny? Na kapitał społeczny składają się postawy i nastawienia członków społeczeństwa na wzajemną współpracę i zaufanie między ludźmi, zaufanie do instytucji publicznych. Kapitał społeczny to angażowanie się obywateli w zbiorowe działania. Na przykład w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, wolontariat, hospicjum,…

Noworoczne postanowienia

4 stycznia 2010

Kalendarz Gdański na 2010 rok szybko zapełnia się terminami spotkań i narad. Ze starego kalendarza przepisuję ważne daty – imieniny i urodziny rodziny, przyjaciół i znajomych. I tak przepisując te daty sięgam raz jeszcze pamięcią do dni, tygodni i miesięcy starego roku. Ile wydarzeń, spotkań, nowo poznanych ludzi! To już historia… Czas planować rok 2010. przede mną 361 dni. Jak dobrze zaplanować szybko upływający czas?…

***

30 grudnia 2009

Nadchodzi Nowy Rok. Życzę Wam wszystkich by był lepszy od mijającego. Życzę Wam ciepła, miłości i szczęścia.

Co chwalą, to chwała

30 grudnia 2009

W przeddzień Sylwestra „Gazeta Wyborcza Trójmiasto” podsumowała mijający rok. Tekst redaktora Marka Sterlingowa jest bardzo subiektywnym spojrzeniem na sukcesy i wpadki władz Metropolii. Sterlingow na prawo do subiektywnych ocen. Ale ja – jako czytelnik – mam prawo się z nim nie zgadzać. Z czym się nie do końca zgadzam? Otóż Marek Sterlingow nie zauważyła kilku, moim zdaniem, bardzo ważnych sukcesów. Oczywiście sukcesów Gdańska, bowiem nie…

Moi Drodzy

24 grudnia 2009

Moi Drodzy, w ten szczególny dzień chciałbym się do Was zwrócić cudzymi słowami. Bowiem często jest tak, że słowa poety lepiej oddają nasze intencje. A więc dziś do Was kieruję słowa księdza Jana Twardowskiego: „Pomódlmy się w Noc Betlejemską, W Noc Szczęśliwego Rozwiązania, By wszystko się nam rozplątało, Węzły, konflikty, powikłania. Oby się wszystkie trudne sprawy Porozkręcały jak supełki, Własne ambicje i urazy Zaczęły śmieszyć…

Felietonista i anarchiści

24 grudnia 2009

Lubię czytać felietony Marka Górlikowskiego. Są zazwyczaj celne, dowcipne i inteligentne. Ale, niestety, nie zawsze. Felieton „Warto było zakłócić ten mir” z 22 grudnia zaskoczył mnie bardzo. In minus. Górlikowski pisze o incydencie, jaki miał miejsce podczas sesji Rady Miasta Gdańska. I nie mam zamiaru spierać się z jego ocenami – ma wszak do nich prawo. Chodzi mi o fakty. Szkoda, że autor felietonu pisze…